Citroen zderzył się z jaguarem na drodze w Starym Gostkowie, blisko fabryki JTI (wytwarzającej papierosy, tytoń do palenia oraz inne wyroby tytoniowe).
Są poszkodowani. Na miejscu kierowcy mogą spodziewać się utrudnień.
Trwa wyjaśnianie przyczyn wypadku.
Robert Banasiak
Władze Powiatu Poddębickiego, Wójt Gminy Zadzim, Proboszcz Parafii pw. Św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy w Zadzimiu serdecznie zapraszają na X Jubileuszowe Dożynki Powiatu Poddębickiego pod Patronatem Narodowym Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, które odbędą się w dniu 11 września 2022 r. w Zadzimiu.
Rozpoczną się one mszą świętą o godz. 12.00 w kościele w Zadzimiu, następnie korowód dożynkowy uda się do Parku „Dereniowy Skarb”, w którym odbędzie się ceremonia dożynkowa przekazania wieńców i chlebów dożynkowych, występy zespołów ludowych (w ramach projektu: „Twórczość ludowa ubarwia nam życie”) i lokalnych artystów, a także gwiazd wieczoru: zespołu Cliver i Diwers Dance. Na zakończenie wszyscy chętni będą mieli możliwość wspólnej zabawy tanecznej w rytm znanych i lubianych przebojów. Równolegle w alejkach parkowych rozstawione będą stoiska wystawców: kół gospodyń wiejskich, lokalnych artystów, przedsiębiorców, instytucji publicznych, stoiska gastronomiczne oraz stoiska i animacje dla dzieci. W tym roku po raz pierwszy będzie można odwiedzić stoisko naszych Przyjaciół
z Ukrainy, przebywających na terenie powiatu poddębickiego i spróbować na nim ukraińskich produktów oraz potraw. Patronat Honorowy nad wydarzeniem objął: Prezydent RP Andrzej Duda, Wojewoda Łódzki Tobiasz Bocheński, Marszałek Województwa Łódzkiego Grzegorz Schreiber. Patronaci medialni: TVP 3 Łódź, Radio Łódź, ipoddebice.pl, uniejów.net.pl, Reporter.
Festiwal Folklorystyczny „Twórczość ludowa ubarwia nam życie” został dofinansowany z budżetu Województwa Łódzkiego w ramach środków „Kulturalnie regionalnie”.
Serdecznie zapraszamy!
Rok szkolny 2022/2023 w Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Poddębicach rozpoczęło 396 uczniów, w tym 164 w klasach pierwszych.
O to, by wszystko na pierwszego września było „dopięte” wzorowo zadbał dotychczasowy wicedyrektor Andrzej Cieślak.
„Stanowisko dyrektora LO objęła Małgorzata Wójcik- Powłoka (która m.in. przez kilka lat nadzorowała LO z ramienia organu prowadzącego, czyli powiatu poddębickiego). Zastępcą (od 1 września br.) jest Piotr Kowalczyk (nauczyciel języka niemieckiego i informatyki, prezes Stowarzyszenia „Licealista”), którego desygnowała nowej dyrektor rada pedagogiczna.
Takie rozwiązanie od początku proponowała dyrektor Wójcik-Powłoka i zarząd powiatu.
Nowym dyrektorom życzymy dobrej współpracy z radą pedagogiczną, radą rodziców, samorządem uczniowskim, organem sprawującym nadzór pedagogiczny i organem prowadzącym oraz realizacji pomysłów, które będą służyć rozwojowi szkoły” – informuje starostwo powiatowe w Poddębicach.
Poddębiccy policjanci zatrzymali pirata drogowego, który przekroczył prędkość o 67 km na obszarze zabudowanym. Podczas kontroli okazało się, że nie posiada uprawnień do kierowania. 2000 zł mandatu i 10 punktów karnych oraz wniosek do sądu to konsekwencje nieprzestrzegania przepisów drogowych.
30 sierpnia 2022 roku o godzinie 6:30 w miejscowości Wólka na terenie gminy Wartkowice funkcjonariusze wydziału ruchu drogowego prowadzili kontrolę prędkości na drodze wojewódzkiej. Zatrzymali pojazd marki Ford, który jechał w terenie zabudowanym 117 km/h. Nie dość że kierujący przekroczył prędkość o 67 km, to po sprawdzeniu w policyjnym systemie okazało się, że 35-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego nie posiadał prawa jazdy. Wysoki mandat, punkty karne i wniosek o ukaranie do sądu to następstwa braku odpowiedzialności i wyobraźni na drodze.
Rada pedagogiczna LO w Poddębicach skierowała list otwarty do starosty Małgorzaty Komajdy. Jak można przeczytać w uzasadnieniu rada wyraża swoje zastrzeżenia odnośnie wyboru dyrektora liceum. Z ekspertyzy prawnej zamówionej przez radę wynika, że są wyraźne przesłanki do unieważnienia konkursu.
„W dn. 11 sierpnia odbył się konkurs na dyrektora liceum. W konkursie startowało dwoje kandydatów, w tym nauczyciel szkoły, który otrzymał pełne poparcie zarówno rady pedagogicznej, samorządu uczniowskiego, jak i rady rodziców (Piotr Kowalczyk – przyp. aut.). Osoba ta cieszy się uznaniem i sympatią całej społeczności szkolnej” – czytamy.
„Konkurs nie został rozstrzygnięty, a mimo to starostwo chce powołać jednego z kandydatów – panią Małgorzatę Wójcik – Powłokę na stanowisko menedżera oświaty. Uważamy, że w sytuacji nierozstrzygniętego konkursu na dyrektora, forsowanie tej kandydatury jest działaniem na szkodę szkoły”.
– Postępowanie mające na celu powołanie dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im. M. Konopnickiej w Poddębicach jest w toku. Mogę zapewnić, że szczegółowa odpowiedź w tej sprawie zostanie przekazana po 1 września – mówi starosta Małgorzata Komajda.
W tym przypadku można mówić o szczęściu. Rozpędzona ciężarówka zjechała z Sienkiewicza, przejechała przez chodnik, skasowała po drodze słup i przejechała przez ogrodzenie domu, aby zatrzymać się dosłownie kilka metrów od posesji. Kierowca, najprawdopodobniej, zasłabł.
Do zdarzenia doszło w Uniejowie, na ul. Sienkiewicza – Droga Krajowa nr 72 , parę minut po godzinie 16.
To cud, że w momencie, gdy ciężarówka przejeżdżała przez chodnik, nie było na trotuarze pieszych. Na szczęście, w tym czasie w przydomowym ogrodzie też nie było ludzi.
– Samochód ciężarowy z naczepą, prawdopodobnie w wyniku zasłabnięcia kierowcy, zjechał z jezdni, ocierając się o słup energetyczny i uszkadzając ogrodzenie zatrzymał się na terenie prywatnej posesji – informuje oficer prasowy KPP w Poddębicach, bryg. Radosław Ogrodowczyk. – W wyniku zdarzenia poszkodowanemu kierowcy została udzieloną pomoc na miejscu zdarzenia przez zespół ratownictwa medycznego , a następnie 65-letni mężczyzna został zabrany do szpitala w Poddębicach.
Na miejscu działały dwa zastępy z JRG Poddębice, OSP Uniejów, OSP Niewiesz, ZRM i policja z Poddębic.
W niedzielę 21 sierpnia 2022 r. przy „Termach Uniejów” usłyszeliśmy trzeci, wieńczący trzydniowe wydarzenie Earth Festival, koncert ph. „Gwiazdy dla czystej Polski”.
Jak ważne jest dbanie o środowisko naturalne wobec zmieniającego się klimatu, którego zmiany obserwujemy poprzez ocieplanie się naszej planety, występujące susze, gwałtowne opady, wichury, nie trzeba nikogo, zwłaszcza zdroworozsądkowo myślącą osobę, o tym przekonywać. Każdy człowiek ma możliwość zatroszczyć się o nasze wspólne środowisko, zaczynając od prostych i niewiele kosztujących wysiłku działań we własnym domu i na własnym podwórku, abyśmy mogli zostawić godne warunki do życia przyszłym pokoleniom. A wystarczy tak niewiele, bowiem „Czysta Polska zaczyna się w Naszym domu”: możemy oszczędzać wodę, nie produkować ton plastiku, segregować śmieci, założyć deszczówkę i z niej podlewać kwiaty w ogrodzie, pokonywać bliższe odległości na pieszo z korzyścią dla zdrowia zamiast samochodami emitującymi spaliny.
Festiwal stawia sobie za cel inspirowanie do zmian oraz uświadamianie ludziom jak za pomocą prostych sposobów, chociażby wspomnianych wyżej przykładowych działań, mogą wprowadzać niewielkie zmiany dla dobra planety i przyszłości kolejnych pokoleń. O tym właśnie, jak ważne jest jak najszybsze podjęcie szeregu prostych przedsięwzięć na rzecz ochrony środowiska naturalnego, przypominali artyści ze sceny podczas koncertu emitowanego na żywo na antenie telewizji Polsat wprost z podnóża „Term Uniejów”.
Ostatniego dnia zamykającego wydarzenie usłyszeliśmy głosy artystów, którym bliskie są działania związane z ochroną środowiska. Ze sceny usłyszeliśmy wykonawców takich jak: Doda, Andrzej Piaseczny, Julia Wieniawa, Sebastian Karpiel-Bułecka, Małgorzata Ostrowska, Michał Szpak, Sebastian Riedel, Ania Rusowicz, Pectus i Konin Gospel Choir. Artystom towarzyszyła Grott Orkiestra pod kierunkiem Michała Grotta, natomiast wydarzenie poprowadzili: Ilona Krawczyńska i Marcelina Zawadzka.
„Dzisiaj gramy dla czystej Polski, dla czystego świata, dla czystego nieba, choćby różowego” – takimi słowami rozpoczął koncert Andrzej Piaseczny, a następnie zaśpiewał utwór „Niebo z moich stron” Czerwonych Gitar.
Prezenterki prowadzące koncert wspomniały o ostatniej, ogromnej katastrofie klimatycznej, czyli „zatruciu Odry, na skutek czego padła ogromna ilość ryb, ptaków, ssaków. Zagrożone są także okoliczne pola, trawy i również my ludzie, dlatego teraz to jest na to czas, abyśmy się obudzili, że wszystko zależy od czystej Ziemi, czystego Świata, a on zależy wyłącznie od nas! Tego lata dotkliwie odczuwamy w Polsce upały sięgające 40 stopni, a na południu Europy temperatury sięgały nawet 50 stopni. Według naukowców takie anomalie pogodowe miały nas spotkać dopiero za 30 lat, dlatego posłuchajmy ich apelu. Każdego roku maleją zasoby wody, dlatego zmieńmy swoje nawyki i wprowadźmy zmiany”. O brakach zasobów wody mówił Jarosław Kret: „Musimy radykalnie oszczędzać wodę” – każdy z nas może zamiast kąpieli brać prysznic, używać zmywarki, zakręcać wodę przy myciu zębów. Tak niewiele znaczy to w pojedynkę, ale wspólnymi siłami to bardzo dużo.
W czasie koncertu dowiedzieliśmy się jak bardzo zanieczyszczamy planetę: „Warto zwrócić uwagę na to, że co roku na świecie produkuje się niemalże 100 miliardów sztuk ubrań i gdyby w tym momencie zatrzymać produkcję, to mielibyśmy się w co ubrać przez następne 50 lat! W Chile znajduje się największe na świecie wysypisko odpadów tekstylnych. Trafia tam corocznie 60 tys. nowych niesprzedanych ubrań, które będą się rozkładały ok. 200 lat. Marnujemy także ogromne ilości żywności, bowiem 200 kg jedzenia wyrzuca statystyczny Polak rocznie!
Niedzielny koncert zakończył Hymn dla Ziemi w wykonaniu Grott Orkiestry i Konin Gospel Choir.
Mamy nadzieję, że te bardzo upalne, nie tylko za sprawą pogody, ale przede wszystkim wydarzeń, sierpniowe dni upłynęły Państwu w pozytywnej energii i wzajemnej inspiracji prowadzącej do wzmacniania poczucia odpowiedzialności środowiskowej i społecznej, czyli podejmowania konkretnych działań dla dobra Ziemi.
Wreszcie! Wody Polskie usunęły suche drzewa
Po kilku latach pracownicy Wód Polskich zajęli się leżącymi na wałach i w Nerze drzewami, które w większości ucierpiały podczas silnych podmuchów wiatru.
– To miłe zaskoczenie – mówi z uśmiechem pan Piotr. – Już myślałem, że te drzewa nigdy nie zostaną stąd uprzątnięte.
To prawda. Prace na wałach mogą w oczach niektórych mieszkańców wydawać się dużym wydarzeniem. Od dawna pisaliśmy o braku chęci ze strony Wód Polskich do tego typu robót.
Mieszkańcy narzekali, urząd nic nie mógł zrobić. Wały i rzeka to bowiem obszar zarządzany przez państwową spółkę.
Przy okazji wały zostały wykoszone.
Na Nerze w Poddębicach zobaczyć można było pływającą rodzinę łabędzi. Trzy młode i jeszcze szare ptaki trzymały się blisko rodziców. Mieszkańcom obserwującym łabędzie sam na twarzach pojawiał się uśmiech. Nie ma się co dziwić, bo ostatnie wiadomości o rzece nie były dobre.
– Jestem optymistką, tym bardziej, gdy widzę takie ładne obrazki – powiedziała nam poddębiczanka. – Jeszcze kilka dni temu byłam zasmucona informacjami o zatrutym Nerze i Odrze. Ale przyroda powinna sobie poradzić, oczywiście jeśli nie będziemy jej w tym przeszkadzać. Mam nadzieję, że ostatnie kłopoty to tylko tzw. przyducha a nie jakieś celowe działania.
W związku z wystąpieniem zjawiska śniętych ryb na rzece Ner, na terenie powiatu łęczyckiego i poddębickiego od kilku dni trwały intensywne prace wszystkich służb, w celu usunięcia padniętych ryb oraz wyjaśnienia przyczyny tego zjawiska.
W sobotę zwołany został Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego, po którym wydane zostały wszystkim służbom kolejne dyspozycje.
Od piątku do niedzieli z Neru wyłowiono w sumie około 250 kg śniętych ryb. Służby uczestniczące w oczyszczaniu koryta rzeki Ner nie stwierdziły zanieczyszczeń oraz obecności nowych śniętych ryb. Jednocześnie w wodzie obserwowane były żywe pływające osobniki.
– Analizy próbek wykonane przez inspekcję ochrony środowiska, inspekcję weterynaryjną oraz inspekcję sanitarną nie wskazują na obecność w wodzie, jak i w rybach podwyższonych norm rtęci, innych metali ciężkich, pestycydów czy substancji ropopochodnych – informuje Tobiasz Bocheński, wojewoda łódzki.
Przyczyną śnięcia ryb nie były zanieczyszczenia chemiczne rzeki. W związku z tym zachodzi największe prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska tzw. przyduchy.
Wyniki badań stanowią podstawę do cofnięcia wcześniejszej rekomendacji niekorzystania z rzeki Ner.
