HomeView All Posts – Whole Post (Page 31)

Sieradz będzie centralnym punktem Kolei Dużych Prędkości. Mieszkańcy dowiedzieli się o tym od samego ministra zaraz po podpisaniu przez niego umowy o budowie centrum przesiadkowego w tym mieście. A w Łodzi rozbrzmiewają Kulturanki.

Centralny Port Komunikacyjny to nie tylko lotnisko. To także sieć szybkich połączeń kolejowych i lokalnych węzłów komunikacyjnych. W Sieradzu, który będzie na styku linii tzw. „igreka”, czyli szybkiej łączącej wielkie aglomeracje: Wrocław, Poznań, Łódź z Warszawą, powstanie centrum przesiadkowe łączące różne środki transportu. Porozumienie w tej sprawie w obecności Grzegorza Schreibera, marszałka województwa łódzkiego podpisali wiceminister funduszy i polityki regionalnej Marcin Horała, pełnomocnik rządu ds. CPK oraz Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.

– Jako województwo budujemy sieć połączeń wykorzystując kolej, połączenia autobusowe, walczymy z wykluczeniem komunikacyjnym. Teraz dostajemy dodatkowo znakomite narzędzie, jakim jest szybka kolej z węzłami komunikacyjnymi budowanymi przez CPK – mówi marszałek Grzegorz Schreiber.

W planach jest zmiana stacji PKP Sieradz w nowoczesny węzeł przesiadkowy oraz całkowita rewitalizacja jej otoczenia. Pasażerowie zyskają wygodne przejście pod torami do peronów, które jednocześnie połączy północną i południową częścią miasta. Zachowany zostanie przy tym charakter zabytkowych obiektów architektonicznych, w tym odnowionego dworca i wieży wodnej.

Dzięki inwestycjom CPK po uruchomieniu „igreka” z Sieradza do Warszawy dojedziemy w nieco ponad 1 godz. (zamiast ponad 2 godz. jak obecnie), a do Łodzi w ok. 25 min (dzisiaj taka podróż trwa około godziny).

Wypatrujcie nas

Minister Horała po podpisaniu umowy opowiadał o zaletach CPK mieszkańcom powiatu sieradzkiego. Była na to okazja, bo Województwo Łódzkie rozpoczęło kolejny cykl spotkań z mieszkańcami. Przedstawiciele zarządu województwa przyjeżdżają do mieszkańców, a nie mieszkańcy do Urzędu Marszałkowskiego. Podczas pierwszych spotkań wręczane były m.in. czeki w ramach programów „Sołectwo na plus” i „Infrastruktura sołecka na plus”. Grzegorz Schreiber, marszałek województwa łódzkiego, odwiedził już Działoszyn w powiecie pajęczańskim i Chojne koło Sieradza. W Truszczanku w gminie Rozprza w powiecie piotrkowskim był natomiast wicemarszałek Zbigniew Ziemba. Wypatrujcie nas w Waszych miejscowościach.

Kulturanki” zachwycają

Nie ma to jak muzyka w niedzielne przedpołudnie. Ogromną popularnością cieszą się „Kulturanki u Herbsta”. To cykl koncertów w Muzeum Pałac Herbsta w Łodzi. W pięknym otoczeniu przypałacowego ogrodu można posłuchać muzyki rozrywkowej. Rozpoczął zespół Dixie Friends i harfistki, stypendystki marszałka województwa. Do końca sierpnia będzie jeszcze m.in. jazzowo, smyczkowo i na sposób dęty. Warto zawczasu rezerwować wejściówki na stronie internetowej muzeum.

Radni w Zadzimiu debatowali nad raportem o stanie gminy za 2022 rok.

Po dyskusji udzielili wójtowi Krzysztofowi Woźniakowi wotum zaufania. Kolejnym punktem obrad było zatwierdzenie sprawozdania z wykonania budżetu i sprawozdania finansowego za ubiegły rok. Dochody budżetu gminy w 2022 roku zrealizowane zostały w wysokości 34 546 847,19 zł, natomiast wykonane wydatki wyniosły 32 239 247,53 zł. Budżet gminy Zadzim zamknął się nadwyżką w kwocie 2 307 599,66 zł. Obecni na sesji radni w głosowaniu jednogłośnie udzielili wójtowi absolutorium.

Wójt Krzysztof Woźniak podziękował radnym, pracownikom urzędu oraz jednostek organizacyjnych za całoroczną współpracę i zaangażowanie w realizację powierzonych zadań.

Zdzisław Cyganiak, członek zarządu powiatu poddębickiego, mocno zaskoczył swoimi niedawnymi opiniami dot. programu Polski Ład oraz planowanych inwestycji. Mówił o niepewnych inwestycjach drogowych i zapowiedział rezygnację. Czy zagrożone są remonty dróg na terenie wszystkich sześciu gmin powiatu? Co powiedział Z. Cyganiak na sesji?

„Mija rok, jak podpisana została umowa w ramach Polskiego Ładu. Na dzień dzisiejszy mamy dwie drogi odebrane, dwie kolejne czekają na odbiór, ale osiem dróg trzeba wybudować i wyremontować w ciągu 4 miesięcy. Ja od dawna informuję na zarządach i publicznie na sesjach i powtarzam, że Polski Ład jest zagrożeniem dla nas – mówił Zdzisław Cyganiak. – Jeśli się nie zmienią przepisy i rada ministrów nie przedłuży terminów inwestycyjnych, to jest potężne zagrożenie, że zadanie dot. remontu tych ośmiu dróg może zostać niewykonane. Jeśli wykonawca nie weźmie podwykonawców, powiat nie rozliczy się w terminie, to Bank Gospodarstwa Krajowego jeśli nie będzie miał wytycznych przedłużenia Polskiego Ładu na rok 2024 do końca czerwca, to dla wielu gmin, miast i powiatów będzie to tragedia. Bo mając środki budżetowe może się okazać, że samorządy z różnych przyczyn – z braku materiałów, ludzi, sprzętu – inwestycji nie zrealizują. Proszę państwa, ja jako członek zarządu, jeśli faktycznie nie uda się zrealizować w ramach Polskiego Ładu w ciągu tych kilku miesięcy remontu tych dróg, to chyba złożę rezygnację pod koniec kadencji.

Warto wspomnieć, że wartość umowy przekracza 23 miliony zł. Jakie drogi i gdzie zostały wyodrębnione w inwestycjach w ramach Polskiego Ładu?

:Nr 3747E Poddębice ul. 1 Maja, dł. 0,155 km
Nr 3748E Poddębice ul. Piotrowskiego, dł. 0,140 km
Nr 2531E Wartkowice ul. Południowa, dł. 1,044 km + 0,073 km (parking, zjazd)
Nr 3737E Uniejów ul. Bp. Owczarka, dł. 0,200 km
Nr 3735E Uniejów: ul. Krótka, dł.0,110
Nr 3715E m. Osowiec, dł. 0,320 km
Nr 3749E Poddębice, ul. Krótka, dł. 0,052 km
Nr 3730E Uniejów, ul. Kościelnicka, dł. 0,470 km
Nr 3738E Uniejów ul. Ireny Bojakowskiej, dł. 0,152 km
Nr 5137E Łążki – Budzynek, dł. 3,65 km
Nr 3720E Zadzim – Zalesie, dł. 4,685 km
Nr 1700E w miejscowości Brzeg, dł. 1,650 km

Z. Cyganiak często uczestniczył w odbiorze dróg. Dziś narzeka na Polski Ład i martwi się o kolejne inwestycje powiatu

Na rozległym terenie nadwarciańskich łąk, w sąsiedztwie Zagrody Młynarskiej, powstaje całoroczna jodowa tężnia solankowa wraz z pijalnią wody geotermalnej. Rozpoczęta w grudniu ubiegłego roku inwestycja jest już w zaawansowanym stadium realizacji. Nowy obiekt przyrodoleczniczy na mapie uzdrowiskowego Uniejowa z tygodnia na tydzień nabiera kształtów, których nie sposób przeoczyć, nawet z dużej odległości od terenu budowy.

Przewodnikiem po terenie, na którym powstaje tężnia jest p. Patrycja Pieńkowska, kierownik budowy:

Aktualnie dobiegają końca prace związane z montażem konstrukcji drewnianej tężni przy budynku pijalni wód oraz wieży solankowej. Po uprzednim zamocowaniu belek startowych i podwalinowych mogliśmy już rozpocząć układanie tarniny, która wraz z instalacją solankową będzie źródłem prozdrowotnego mikroklimatu. Równolegle wykonujemy prace zbrojeniowe, szalunkowe i betonowania pozostałych ścian parteru oraz stropów nad parterem. W piwnicach przygotowujemy pomieszczenia pod malowanie, montaż koryt technicznych, elektrycznych i instalacji sanitarnych. Wykonaliśmy przyłącza instalacji wody, geotermii, centralnego ogrzewania i kanalizacji tłocznej. W bezpośrednim otoczeniu obiektu przygotowujemy już murki oporowe pod drogę dojazdową do tężni oraz wejście na kładkę spacerową od strony ul. Abp. Jakuba Świnki.”

Pani Patrycja przy tej okazji podzieliła się z nami niezwykle imponującymi statystykami, które w bardzo obrazowy sposób ukazują rozmiar prowadzonej inwestycji:

Wykonujemy prace (tj. roboty ziemne, wykopy, budowa konstrukcji tężni, przyłącza, etc.) na obszarze o powierzchni 30 arów, z wykopu przygotowanego pod budowę tężni przewieziono blisko 300 wywrotek ziemi, którą rozlokowano wokół obiektu. Do budowy tężni zużyliśmy już ok. 1.200 m³ betonu konstrukcyjnego, 180 ton stali zbrojeniowej, 3.100 ton kruszywa pod wymianę gruntu (dla posadowienia obiektu),  zamontowaliśmy ok. 100 m³ drewna konstrukcyjnego, a kolejne 100 jest w przygotowaniu. Na miejsce składowania dostarczono 14 tirów tarniny, każdy transport po ok. 100 m² materiału. Tarnina w czasie układania się zagęszcza, a do ułożenia mamy w sumie 780 m² ścian tarniny.”

Obiekt będzie stanowił połączenie formy pawilonowej pijalni wód ze współczesnym wariantem tężni solankowej, wykorzystując potencjał naturalnych zasobów tutejszej wody geotermalnej. Inwestycja zlokalizowana na otwartym terenie, pomiędzy Kompleksem Boisk Piłkarskich im. W. Smolarka, a Zagrodą Młynarską, będzie miała długość 91 m, szerokość blisko 5 m i wysokość 6,5 m. Z kolei objętość zbiornika na solankę to około 250 m³, zaś sama powierzchnia lustra wody to blisko 600 m². Całkowita powierzchnia zabudowy ma sięgać ponad 740 m².

Łączna powierzchnia wszystkich ciągów komunikacyjnych, na którą złożą się: kładki spacerowe, tarasy i chodniki z kostki granitowej zajmie w sumie 1.500 m², co stanowi około 30%  całkowitej powierzchni zagospodarowania. Do tego dochodzi kolejne 1.700 m² urządzonego terenu zielonego (35% całości). W związku z tym, w obrębie inwestycji zostaną zainstalowane elementy małej architektury: stojaki na rowery, lampy w formie słupków, kosze na śmieci oraz ławki mocowane do konstrukcji pokładów drewnianych na zewnątrz ich obrysów, żeby zapewnić odpowiednio szerokie ciągi piesze dla swobodnego ruchu użytkowników tężni. Modrzewiowy pasaż spacerowo – techniczny, przechodzący w ciąg spacerowy, będzie wyniesiony o ok. 1,85 m ponad istniejące ukształtowanie terenu.

Tężnia będzie obiektem całorocznym, dającym możliwość obsługi wielu osób w jednym czasie. Pokłady spacerowe, ciąg pieszy na planie okręgu oraz budynek pijalni wód będą w całości dostępne dla osób niepełnosprawnych. Wszystkie płaszczyzny udostępnione użytkownikom znajdą się na jednym poziomie – bez przeszkód dla ruchu osób poruszających się na wózku. Wyjątkowość naszej tężni, w porównaniu do innych funkcjonujących na terenie kraju, będzie polegała na wyższej zawartości jodu, gdyż jego stężenie w naszej solance wynosi 0,42 mg/dm³. Dla porównania, woda morska w Bałtyku jest nasycona tym pierwiastkiem w ilości około 0,05 mg/dm³. Ewenementem w funkcjonowaniu uniejowskiej tężni będzie jej całoroczna dostępność, podczas gdy istniejące już tego typu obiekty działają jedynie sezonowo – od wiosny do jesieni.

Oddanie obiektu przewidziano przed końcem bieżącego roku. Całkowity koszt budowy tężni wraz z pijalnią wody geotermalnej oraz zagospodarowaniem otoczenia wyniesie 22 mln zł. Gmina ma zabezpieczone środki zewnętrzne na tę inwestycję w wysokości ponad 17 mln zł, w tym blisko 11 mln zł, pochodzących z II edycji Programu Inwestycji Strategicznych, ogłoszonego przez Rządowy Fundusz Polski Ład.

Budowa tężni wraz z pijalnią wody geotermalnej jest jednym z ważniejszych przedsięwzięć, uzupełniających infrastrukturę Uniejowa o nowe urządzenie lecznictwa uzdrowiskowego. Lokalizacja inwestycji mieści się w granicach strefy „B”, a więc obszaru szczególnej ochrony przyrody (na mocy uchwały Rady Miejskiej w Uniejowie w sprawie uchwalenia Statutu Uzdrowiska Uniejów). W dłuższej perspektywie tężnia ma oddziaływać pozytywnie oraz stanowić nową warstwę przestrzenną i społeczną oraz praktycznie wzmacniać potencjał uzdrowiskowy Uniejowa.

Dużo szczęścia miał samotnie mieszkający starszy mężczyzna w miejscowości Jeżew w gminie Zadzim. Nad ranem (13 lipca) zaczął palić się jego dom. Lokator, na szczęście, w porę się obudził i zdołał uciec z budynku.

– Gdy przyjechaliśmy na miejsce, ogień objął już znaczną część domu. Palił się dach i połowa nieruchomości. Płomienie strawiły wyposażenie budynku. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało – powiedział nam bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Poddębicach.

Najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie w instalacji elektrycznej.

Straty oszacowano wstępnie na ok. 15 tysięcy zł.

Fachowcy określą, czy dom nadaje się do dalszego użytkowania.

Jak informuje poddębicka straż pożarna, na szczęście, nie było osób poszkodowanych. Najwięcej interwencji dotyczyło połamanych drzew.

– Na obrzeżach naszego powiatu, w jednym z budynków, silniejsze podmuchy wiatru zerwały część dachu z eternitu – mówi bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Poddębicach. – Było jeszcze kilka interwencji dot. powalonych na drogi drzew. Nikomu nic się nie stało.

Gdzie interweniowali strażacy?

Kozanki Wielkie, gm. Uniejów.- droga serwisowa A2. Powalone drzewo. Zastępy JOP: SCH 28 z JRG Poddębice oraz GCBA z OSP Wielenin.

Skotniki – konar drzewa na drodze gminnej. Zastępy JOP: GBARt OSP Wilamów.

Lekarzy gm. Uniejów. Budynek mieszkalny kryty eternitem. Zerwany dach na pow. Ok 5 mkw. Zastępy Jop: SCH 28 z JRG Poddębice oraz GCBA z OSP KSRG Uniejów.

Józefka, gm. Poddębice – powalone drzewo na DK 72. Zastępy Jop: GBA z JRG Poddębice.

Panaszew, gm. Poddębice. Drzewo powalone na drodze dojazdowej do posesji. Zastępy: GBA z JRG Poddębice.

Trzy niezwykle ważne inwestycje drogowe zostały oddane do użytku w województwie łódzkim. Dojazd na wakacje będzie z pewnością łatwiejszy, a i do Łodzi warto się wybrać na Kulturanki.

Jako pierwsza, kilka miesięcy przed terminem, zakończyła się rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 473 na odcinku Przatów – Łask. Ta droga to połączenie autostrady A2, drogi ekspresowej S8 i autostrady A1, tędy biegnie tranzyt na szlaku Wielkopolska – Śląsk. Prace zakończyły się kilka miesięcy przed terminem.

– Niezwykle ważna inwestycja dla naszego województwa. To wielomilionowe zadanie, bo w sumie warte 62 mln zł. W tej kwocie 15 mln pozyskaliśmy z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, 5 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego – mówi marszałek Schreiber. Wzdłuż trasy zostało przebudowanych 11 skrzyżowań, powstały dwa nowe ronda, nowe chodniki, ścieżki rowerowe i zatoki autobusowe.

Już kilka dni później marszałek otwierał drugą potężną inwestycję – ciąg dalszy tzw. Trasy Górna, która połączy łódzką al. Jana Pawła II bezpośrednio z autostradą A1. Połączy, bo do oddania została część drogi budowanej przez miasto Łódź. – Zakończenie tego zadania to świetna informacja dla mieszkańców regionu, również dla mieszkańców Łodzi. To odcinek o szczególnej wadze, bo łączy stolicę województwa i autostradę A1 – mówił marszałek Schreiber.

Oddana do użytku droga wojewódzka 714 od węzła na A1 do nowego ronda na granicy Łodzi i gminy Brójce (ulica św. Rafała Kalinowskiego) to w sumie 2,3 km. Rozbudowanych zostało 5 skrzyżowań, powstał nowy most na rzece Ner, zatoki autobusowe, kanalizacja deszczowa, 72 zjazdy do posesji, 10 przejść dla pieszych z ułatwieniami dla osób niepełnosprawnych, a nawet dwa przejścia dla płazów pod koroną drogi. Wzdłuż biegnie ścieżka rowerowa i chodnik.

Wisienką na torcie było domknięcie ringu autostradowego wokół Łodzi. Wiązało się to z oddaniem do użytku ostatniego odcinka drogi ekspresowej S14 będącego zachodnią obwodnicą miasta.

Tak wyposażeni możemy wybierać się na wakacje. Radni i zarząd województwa wybrali kierunek Bruksela, bo jubileusz 20-lecia obchodziło Biuro Województwa Łódzkiego w centrum Unii Europejskiej. Łódzkie pokazało się tam z najlepszej strony.

Kulturanki u Herbsta

A do Łodzi zapraszamy już od najbliższej niedzieli 14 lipca na Kulturanki u Herbsta. W przepięknej scenerii ogrodów Muzeum Pałacu Herbsta co tydzień w niedzielne przedpołudnia odbywać się będą koncerty muzyki filmowej, jazzowe, piosenki aktorskiej. Pierwsza zaprezentuje się grupa Dixie Friends, której muzycy specjalizują się w tradycyjnym jazzie nowoorleańskim, ale dla słuchaczy Kulturanków zagrają też np. temat z filmu Vabank 2. Bilety są w cenie 1 zł, dlatego warto je rezerwować jak najszybciej.

Zdaniem lokatorów bloków przy ul. Targowej 16/18 w Poddębicach lokalna władza nie myśli o potrzebnych pracach modernizacyjnych na tym terenie. Od wielu lat mieszkańcy czekają na niezbędne remonty. – Burmistrz o nas zapomniał – nie kryje emocji Józef Stusek.

Osiedle na obrzeżach miasta rzeczywiście nie prezentuje się dobrze. Chodniki są stare i krzywe, teren nie jest utwardzony, brakuje odwodnienia i kanalizacji deszczowej, dzieci mają do dyspozycji wiekowy plac zabaw. Mieszkańcy się denerwują, bo liczyli na to, że lokalna władza zauważy ich potrzeby. Tym bardziej, że swoje uwagi zgłaszali już do urzędu.

– No i co z tego, że dopominamy się o remonty, jak burmistrz ma nas w nosie – słyszymy od pana Józefa. – Niby to jest miasto, bloki, a mieszkamy jak na wsi. Nie możemy doprosić się utwardzenia terenu. Jak popada, to przy pojemnikach na śmieci robi się jezioro. Nie ma jak dojść. Chodniki są tak krzywe, że aż strach nimi iść. Od ponad 40 lat nie było tu inwestycji.

Józef Stusek – podobnie jak inni mieszkańcy – czeka na ruch ze strony burmistrza.

– Najłatwiej jest powiedzieć, że nie ma pieniędzy. To ja się pytam, na co idą nasze pieniądze z czynszów. Za moje 35-metrowe mieszkanie muszę płacić co miesiąc ponad 600 zł. To bardzo dużo – denerwuje się lokator.

O problemach na Targowej pisaliśmy już w „Reporterze”. Niestety, od tego czasu nic się nie zmieniło. Rzeczywiście, można odnieść wrażenie, że lokalna władza zapomniała o tym rejonie miasta.

Czy urząd miasta planuje inwestycje na osiedlu przy Targowej?

„Jeśli pojawią się środki unijne z nowej perspektywy finansowania, to poddębicki samorząd będzie aplikował o fundusze na przeprowadzenie inwestycji na ul. Targowej” – czytamy w odpowiedzi.

Do groźnego wypadku doszło na ul. Jakuba Świnki. Ford fiesta, kierowany przez 27-latka, runął z wału przeciwpowodziowego.

– Pojazd spadł z wysokości ok. 4 metrów. W rowie nie było wody – informuje mł. asp. Sylwia Kaźmierczak, oficer prasowy policji w Poddębicach. – 27-letni kierowca został śmigłowcem LPR przetransportowany do szpitala w Łodzi. W fordzie było jeszcze dwóch młodych, dwudziestokilkuletnich pasażerów, kobieta i mężczyzna. Oboje również trafili do szpitali.

Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tego wypadku.

Poddębiccy policjanci zatrzymali dwie osoby, które kradły artykuły kosmetyczne oraz spożywcze. Do pierwszej „klientki” pracownicy sklepu wezwali patrol. Druga „wpadła”, gdy funkcjonariusze przeglądali sklepowy monitoring w związku ze zgłoszoną interwencją. O losie kobiet zadecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.

6 lipca 2023 roku oficer dyżurny poddębickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kradzieży sklepowej na terenie miasta. Na miejsce został wysłany policyjny patrol. Kierownik drogerii oświadczył, że klientka jest „fanką” ich produktów i że to nie pierwsza taka sytuacja. Okazało się, że 61-latnia mieszkanka Uniejowa w okresie czterech miesięcy dokonała kradzieży towaru na łączną kwotę 741 złotych. Podczas ustalania okoliczności, funkcjonariusze dokładnie przejrzeli sklepowy monitoring.

– W tym samym czasie do sklepu weszła kolejna osoba, która przykuła uwagę mundurowych swoim zachowaniem. 66-latka nie podejrzewając, że jest obserwowana przez policjantów, podjęła próbę kradzieży artykułów spożywczych oraz biżuterii. Szybka reakcja mundurowych zaskoczyła mieszkankę Poddębic. Ponadto, kobieta przyznała się do innych kradzieży na terenie sklepu. Wartość skradzionych artykułów oszacowano na 168 złotych – informuje mł. asp. Sylwia Kaźmierczak, oficer prasowy policji w Poddębicach.

Mieszkanka Uniejowa za popełnienie przestępstwo usłyszała już prokuratorskie zarzuty. Wobec drugiej kobiety skierowano do Sądu wniosek o ukaranie.
Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.