HomeView All Posts – Whole Post (Page 32)

Na uroczystości zorganizowanej przez strażaków bawiło się kilkadziesiąt pań. Wśród przybyłych gości obecni byli posłowie na Sejm RP Paweł Bejda i Piotr Polak, radna sejmiku Dorota Więckowska, radna gminy Poddębice Żaneta Kochanowska oraz gospodarz gminy Poddębice burmistrz Piotr Sęczkowski.
– Spotkanie z okazji Dnia Kobiet odbyło się w remizie OSP Zagórzyce – mówi Przemysław Jaszczak, prezes OSP Zagórzyce. Na panie czekał poczęstunek oraz słodki deser w postaci tortu. Panie otrzymały również drobne upominki. Spotkanie umilił swoim występem na akordeonie, klawiszach oraz śpiewem Jacek Krzemiński. Dziękujemy paniom za tak liczne przybycie. Bardzo nas cieszą wszystkie podziękowania, miłe słowa a przede wszystkim chęć udziału pań w uroczystości.
Uroczystość – jak zauważają organizatorzy – odbyła się dzięki zaangażowaniu materialnemu druhów OSP Zagórzyce, burmistrza Poddębic Piotra Sęczkowskiego, Małgorzaty Stawiszyńskiej i Krystiana Sobolaka.
– OSP Zagórzyce jest organizacją pożytku publicznego, m.in. dzięki 1,5 % możemy wspomagać różne przedsięwzięcia. W tym roku strażacy z Zagórzyc mają ambitne plany inwestycyjne, przeprowadzona zostanie termomodernizacja remizy strażackiej. Jak przekazać 1,5% podatku?
W PIT w rubryce „wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)” wpisz nr KRS 0000212673. Z góry dziękujemy! – dodaje P. Jaszczak.

W Uniejowie powstaje całoroczna jodowa tężnia solankowa wraz z pijalnią wody geotermalnej jako obiekt przyrodoleczniczy i lokalne źródło mikroklimatu o korzystnych parametrach prozdrowotnych. Prace rozpoczęte w grudniu ubiegłego roku idą w bardzo dobrym tempie.

Wyjątkowość tężni, w porównaniu do innych funkcjonujących na terenie kraju, będzie polegała na wyższej zawartości jodu, gdyż jego stężenie w solance wynosi 0,42 mg/dm³. Dla porównania, woda morska w Bałtyku jest nasycona tym pierwiastkiem w ilości około 0,05 mg/dm³. Ewenementem w funkcjonowaniu uniejowskiej tężni będzie jej całoroczna dostępność, podczas gdy istniejące już tego typu obiekty działają jedynie sezonowo – od wiosny do jesieni.

Budowla będzie stanowiła połączenie formy pawilonowej pijalni wód ze współczesnym wariantem tężni solankowej, wykorzystując potencjał naturalnych zasobów tutejszej wody geotermalnej. Inwestycja zlokalizowana na otwartym terenie, pomiędzy Kompleksem Boisk Piłkarskich im. W. Smolarka, a Zagrodą Młynarską, będzie miała długość 91 m, szerokość blisko 5 m i wysokość 6,5 m. Z kolei objętość zbiornika na solankę to około 250 m³, zaś sama powierzchnia lustra wody to blisko 600 m². Całkowita powierzchnia zabudowy ma sięgać ponad 740 m².

Przewidziany w umowie termin zakończenia budowy i oddania obiektu do użytku przypada na koniec trzeciego kwartału 2023 roku. Całkowity koszt budowy tężni wraz z pijalnią wody geotermalnej oraz zagospodarowaniem otoczenia wyniesie 22 mln zł. Gmina ma zabezpieczone środki zewnętrzne na tę inwestycję w wysokości ponad 17 mln zł, w tym blisko 11 mln zł, pochodzących z II edycji Programu Inwestycji Strategicznych, ogłoszonego przez Rządowy Fundusz Polski Ład.

Zakończyła się inwestycja Powiatu Poddębickiego polegająca na modernizacji i doposażeniu w sprzęt sportowy sali do ćwiczeń w Liceum Ogólnokształcącym im. Marii Konopnickiej w Poddębicach. Na zadanie Powiat pozyskał dofinansowanie  z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Łódzkiego w ramach programu „Infrastruktura Sportowa Plus” w wysokości 85 000,00 zł.

Realizacja zadania przyczyniła się do zwiększenia bezpieczeństwa uczniów, którzy na co dzień korzystają z ćwiczeń, oraz wpłynęła na estetykę pomieszczenia. Przede wszystkim wymieniono pokrycie podłogi na specjalną matę sportową. Rozwiązano problem związany z możliwością uszkodzenia instalacji c.o., która została zabudowana, wykonano roboty malarskie, tynkarskie ścian i sufitu, wymieniono drzwi wejściowe oraz zainstalowano oświetlenie LED o odpowiednim natężeniu. Dokonano zakupu elektrycznej bieżni treningowej, profesjonalnych koszy do koszykówki oraz zamontowano szafki ubraniowe w szatni.

Zmodernizowane pomieszczenia i zamontowane nowoczesne wyposażenie to nowe, lepsze warunki do rozwoju aktywności sportowej. Młodzież licealna ma możliwość rozwijania sportowych zainteresowań w komfortowych i przede wszystkim bezpiecznych warunkach – mówi Małgorzata Komajda, Starosta Poddębicki.

Na realizację zadania Powiat Poddębicki pozyskał dofinansowanie już po raz trzeci w ramach programu „Infrastruktura Sportowa Plus”. Łączna wartość inwestycji zamknęła się w kwocie 106 249,03 zł (wkład własny to 21 250,00 zł) – informuje Piotr Majer, Wicestarosta Poddębicki.

Kilkanaście mandatów i pouczeń to wynik niedawnych działań poddębickich policjantów w ramach akcji „Kierujący – pieszy”.

Funkcjonariusze wystawili m.in. mandaty za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, nieprawidłowe parkowanie, przekroczenie prędkości i kolizję. Jak informuje mł. asp. Sylwia Kaźmierczak, był też jeden wniosek do sądu o ukaranie oraz kilkanaście pouczeń za różne wykroczenia z ruchu drogowego.

Do niezwykle groźnej awarii doszło pod Ozorkowem. Autokar z ponad 40 dziećmi miał niezaplanowany postój z powodu uszkodzonej piasty tylnego koła. Całe szczęście kierowca usłyszał podejrzane stuki z tyłu pojazdu i zjechał na pobocze.

Ta jazda mogła zakończyć się tragicznie. Dzieci z naszego regionu jechały od strony Łęczycy do Teatru Nowego w Łodzi. Za Ozorkowem kierowca musiał się zatrzymać.

– Usłyszałem podejrzane stuki w układzie jezdnym. Nie ryzykowałem dalszej jazdy – mówi kierowca autokaru. – Na miejsce przyjechał autobus zastępczy ze Zgierza. Okazało się, że pękło mocowanie piasty koła. Trzeba było kupić całą nową piastę.

Aż strach pomyśleć, co mogłoby się wydarzyć, gdyby w autokarze oderwało się koło.

Piasta jest elementem, do którego przykręcane jest koło pojazdu. Stan piasty bezpośrednio wpływa na bezpieczeństwo jazdy. Skrajne zużycie piasty koła może doprowadzić do blokady koła, a nawet jego oderwania od pojazdu i prowadzić do wypadku.

Na terenie powiatu poddębickiego policjanci prowadzą działania pod kryptonimem „Kierujący – Pieszy”. Podczas akcji, mundurowi zwracają szczególną uwagę na zachowania kierowców wobec pieszych, a też czy oni sami nie łamią przepisów.

Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, wyprzedzanie przed przejściami dla pieszych, omijanie pojazdów które zatrzymały się aby ustąpić pierwszeństwa pieszemu, tamowanie ruchu pieszych poprzez nieprawidłowe parkowanie pojazdów – to tylko kilka przykładów nieprawidłowego zachowania kierujących wobec niechronionych uczestników ruchu.

– Pamiętajmy, pieszego nie chroni karoseria pojazdu, poduszki, czy inne techniczne wyposażenie. Niestety nadal zdarza się, że w przypadku zderzenia z pojazdem, piesi giną lub zostają ranni. W trosce o ich bezpieczeństwo poddębiccy policjanci prowadzą dziś (2 marca) do godz. 22 działania „Kierujący – Pieszy”. Przyglądając się zachowaniom przede wszystkim kierowców, funkcjonariusze będą kontrolować czy piesi też nie łamią przepisów. Do najczęściej popełnianych wykroczeń przez tą grupę uczestników ruchu należy:
– przekraczanie jezdni w miejscach niedozwolonych;
– przebieganie jej;
– wchodzenie na przejście tuż przed nadjeżdżający pojazd oraz ignorowanie czerwonego światła – mówi mł asp. Sylwia Kaźmierczak, oficer prasowy policji w Poddębicach.

Grupka młodzieży przyglądała się bijatyce dwóch swoich kolegów. Nastolatkowie zgromadzili się na obrzeżach placu targowego w Ozorkowie – w miejscu ustawionych kontenerów na śmieci. Ta część placu objęta jest monitoringiem, aby zapobiegać podrzucaniu do pojemników nieczystości. Pomimo tego policja nie przyjechała. Jeden z mieszkańców zrobił zdjęcia i przesłał redakcji.

– Byłem zszokowany tym widokiem. Młodzi chłopcy bili się w najlepsze, inni się przyglądali. Niektórzy robili zdjęcia i nagrywali to zajście. Myślałem, że zaraz przyjedzie policja, bo przecież do tej bijatyki doszło pod okiem kamer. Ale nic z tego. To trwało długo. Myślę, że to była ustawka. Widziałem już na placu pijących alkohol, a nawet jak młodzież rozpalała ogniska. Jednak coś takiego zobaczyłem po raz pierwszy – powiedział nam mieszkaniec Ozorkowa.

Rzeczywiście, teren przy kontenerach jest monitorowany. Gdy dochodzi do tego typu zdarzeń, funkcjonariusze powinni być na miejscu.

Tym bardziej, że – jak przekazał redakcji ozorkowianin – bijatyka wyglądała na poważne starcie. Chłopcy nie szczędzili sobie ciosów.

Nieletni od 13 roku życia do skończenia 17 lat za uszkodzenie ciała lub bójkę odpowiadają przed sądem rodzinnym i nieletnich. Może się tak zdarzyć, że bójka miała być tylko zabawą, a dochodzi do trwałego uszczerbku na zdrowiu, wybicia zęba, złamania kończyny, uszkodzenia oka.

54-latek chciał okraść jedno z mieszkań, ale czujny sąsiad spłoszył złodzieja. Mężczyzna został zatrzymany przez dzielnicowego. Niedoszły złodziej miał prawie 3 promile i był poszukiwany do odbycia kary.

26 lutego o godzinie 17:15 do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach wpłynęło zgłoszenie o włamaniu do jednego z mieszkań wielorodzinnego budynku na terenie gminy Zadzim. Policjanci pojechali pod wskazany adres. Na miejscu ustalili, że jeden z sąsiadów usłyszał hałas na posesji obok i poszedł sprawdzić co się dzieje. Zauważył uszkodzone drzwi do mieszkania oraz uciekającego mężczyznę.

– Pobiegł za nim, lecz ten zginął mu z pola widzenia. Dzielnicowy dokonując sprawdzenia przyległego terenu postanowił sprawdzić drewniane komórki nieopodal budynków mieszkalnych. Gdy zmierzał w ich kierunku, z jednej z nich wybiegł mężczyzna przypominający opisem włamywacza. Policjant po krótkim pościgu zatrzymał  mężczyznę. Od 54-latka wyczuwalna była woń alkoholu. Funkcjonariusze  zbadali jego stan trzeźwości, okazało się że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie – informuje mł. asp. Sylwia Kaźmierczak, oficer prasowy policji w Poddębicach.

Policjanci sprawdzili też dane mężczyzny w policyjnym systemie i okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary. Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Usłyszał już zarzut za usiłowanie kradzieży z włamaniem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Czas dla Aleksandry i jej najbliższych zatrzymał się 5 grudnia ub. roku. Wtedy doszło do okropnego wypadku samochodowego w którym młoda mieszkanka gm. Daszyna doznała poważnych obrażeń.

– Pamiętam obraz mojej córki pod wywróconym do góry kołami samochodem – mówi ze łzami w oczach Iwona Tomczak. – Kiedy usłyszałam, że Ola żyje, nic się nie liczyło. To było najważniejsze. Wiedziałam już, że będziemy walczyć, aby została z nami i żeby wszystko było dobrze.

Przed świętami, samochód którym jechało dwoje młodych ludzi stracił stabilność i znalazł się daleko w polu. Kierowca prowadzący pojazd doznał kilku obrażeń, na szczęście nie zagrażających życiu. U pasażerki natomiast stwierdzono poważny uraz kręgosłupa, mimo dwóch operacji i rehabilitacji, do tej pory Ola nie porusza się samodzielnie.

– Dużą szansą dla naszej córki jest trwająca obecnie rehabilitacja w Polskim Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej w Krakowie. Niestety, ta pomoc jest bardzo kosztowna. Mamy świadomość, że powrót do pełnej sprawności to długa droga, która wymaga cierpliwości i dużych środków finansowych. W takich chwilach, kiedy baliśmy się o każdy, następny oddech Oli pojawili się sąsiedzi, bliscy i dalsi, znajomi, przyjaciele. Została zorganizowana zbiórka pieniędzy na pomoc dla naszej córki. Wtedy stwierdziłam, że życie jest jednak najważniejszym darem, skoro są ludzie o tak wspaniałych sercach – dodaje pani Iwona.

Robert Kaczmarek jest inicjatorem zbiórki dla poszkodowanej dziewczyny.

– Sam jestem ojcem i nie wyobrażam sobie jakbym zareagował, gdyby coś się stało mojemu dziecku. Podziwiam rodziców Oli, są naszymi przyjaciółmi, chcielibyśmy zrobić dla nich więcej, ale najgorsza w tym wszystkim jest świadomość, że niewiele możesz. Trzeba czekać, organizm jest młody. Wierzymy, że sobie poradzi i znów Ola będzie biegała, śmiała się, jak do tej pory. Pieniądze, jakie udało nam się zebrać, to na razie 900 zł. To tylko środek, za pomocą którego dziewczyna ma większą szansę na powrót do normalnego funkcjonowania.

Rodzice zwrócili się o pomoc finansową do organizacji pozarządowych.

– Jest tylu chętnych do udzielenia pomocy. Wszystkim z całego serca dziękujemy, bo każda specjalistyczna rehabilitacja zwiększa szansę naszego dziecka na zdrowe funkcjonowanie w społeczeństwie. Ola ma dopiero 23 lata i głowę pełną pomysłów. Dopiero co obroniła licencjat, marzy o studiach magisterskich…