Dobiega końca VIII kadencja samorządowa, rozpoczęta w 2018 roku. To naturalnie czas podsumowań i oceny dotychczasowych dokonań władz w gminach, powiatach i sejmikach wojewódzkich. Dobiegł również końca konkurs organizowany przez opiniotwórczy portal o tematyce samorządowej, w którym burmistrz Uniejowa Józef Kaczmarek otrzymał prestiżowy tytuł „Samorządowca Kadencji”.
Konkurs został zorganizowany przez Portal Samorządowy przy wsparciu przedstawicieli samorządowych związków i stowarzyszeń oraz instytucji i fundacji wspierających samorządy, a także byłych samorządowców. Głównym celem przyświecającym Organizatorom był wybór i nagrodzenie liderów samorządowych wszystkich szczebli jednostek samorządu terytorialnego (JST), którzy dzięki mądrym i odważnym decyzjom, sprawnemu zarządzaniu przyczyniają się do rozwoju swoich gmin, powiatów i województw.
Niezależna kapituła konkursowa, składająca się z doświadczonych pracowników JST, liderów i ekspertów, zdecydowała o przyznaniu wyróżnień w sumie 22 samorządowcom: jednemu marszałkowi, trzem starostom, trzem prezydentom miast, pięciu burmistrzom oraz wójtom i dziesięciu radnym. Wśród włodarzy gmin, wspólnie z burmistrzem Kaczmarkiem wyróżnienie otrzymali również: Anna Grygierek (burmistrz Strumienia), Marta Majewska (burmistrz Hrubieszowa), Dorota Zmarzlak (wójt Izabelina) oraz Jacek Gursz (burmistrz Chodzieży) – serdecznie gratulujemy wszystkim nagrodzonym samorządowcom.
Józef Kaczmarek – już piąty raz sprawuje stanowisko burmistrza gminy Uniejów. Od początku konsekwentnie realizuje koncepcję turystycznego rozwoju miasta. Doprowadził do szerokiego zagospodarowania wody geotermalnej w szczególności na cele lecznicze, rekreacyjne i grzewcze. Został pomysłodawcą i realizatorem wielokrotnie nagradzanego projektu „Termy Uniejów”, jednego z 7 cudów funduszy europejskich. W 2012 r. uzyskał dla Uniejowa status uzdrowiska termalnego, dzięki czemu miasto stało się 45. uzdrowiskiem w Polsce, pierwszym uzdrowiskiem w regionie łódzkim i pierwszym uzdrowiskiem termalnym w kraju. Laureat Samorządowego Oskara, czterokrotny zwycięzca nagrody Samorządowy Menadżer Regionu, finalista konkursu „Sposób na Sukces” oraz plebiscytu „Mocni w Biznesie 2013”.
Duże pieniądze dla szpitali i przedszkoli, a także wsparcie dla miłośników sportu i turystyki. To ostanie decyzje samorządu województwa łódzkiego.
Dotacje dla szpitali w Łodzi i regionie
Ponad 62 miliony złotych samorząd wojewódzki przeznaczy w tym roku na inwestycje w szpitalach i placówkach medycznych w całym regionie, z tego 22 miliony trafi do podmiotów leczniczych w Łodzi.
Marszałek Grzegorz Schreiber przekazał informacje o wsparciu dyrektorom szpitali w Piotrkowie i Bełchatowie, wicemarszałek Piotr Adamczyk wręczył symboliczne czeki dyrektorom łódzkich szpitali i placówek medycznych.
I tak 7 mln zł otrzymał Szpital Kopernika w Łodzi, a 8,8 mln zł trafiło do Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala im. dr Wł. Biegańskiego w Łodzi. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup sprzętu, w „Biegańskim” wykonana zostanie modernizacja izby przyjęć. Za 2,1 mln zł zmodernizowane zostaną pomieszczenia w siedzibie Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego przy ul. Parzęczewskiej w Zgierzu. Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. M. Pirogowa w Łodzi otrzymał 1,8 mln zł. Ponad milion złotych trafił do szpitala w Łagiewnikach na rozbudowę systemu przeciwpożarowego . Dotacja zostanie także przeznaczona na zakup aparatu elektrochirurgicznego. Ponad milion złotych otrzymał Wojewódzki Ośrodek Medycyny Pracy w Łodzi, który zaktualizuje swoje oprogramowanie.
Szpital Wojewódzki im. Jana Pawła II w Bełchatowie w latach 2019 – 2024 został wsparty kwotą ponad 76 mln zł zarówno z budżetu województwa, jak i z innych źródeł, np. Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego czy z budżetu państwa. Marszałek Grzegorz Schreiber przekazał dyrekcji szpitala czeki z kolejnymi dotacjami: na modernizację Oddziału Nefrologicznego, zakup aparatów do hemodializ, a także modernizację kuchni, rozdzielni elektrycznej i naprawę dachu.
Z kolei Samodzielny Szpital Wojewódzki im. Mikołaja Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim w latach 2019 – 2024 otrzymał ponad 27 mln zł. Teraz pozyskał na zakup aparatu cyfrowego RTG i adaptację pomieszczeń 1,9 mln zł oraz na modernizację instalacji 3 mln zł.
2,4 mln zł na leczenie niepłodności
Niezwykle milusim efektem dofinansowania leczenia niepłodności okazał się Wojtuś. 2-miesięczny maluch był gościem konferencji, na której marszałek Grzegorz Schreiber zapowiedział dalsze finansowanie badań i leczenia par w tym kierunku. Na nowy, autorski program wykrywania i leczenia niepłodności Samorząd Województwa Łódzkiego przeznaczył 2,4 miliona złotych. Będzie on realizowany – jak dotychczasowy – w Ośrodku Szpitalnym im. M. Madurowicza w Łodzi.
Do programu można się rejestrować pod numerem telefonu 724 722 243.
Granty dla miłośników sportu i turystyki
Karatecy, piłkarze, siatkarki, ratownicy wodni – reprezentanci wielu dyscyplin i wielu klubów sportowych odebrali dotacje na organizację wydarzeń i zajęć sportowych oraz zakup sprzętu.
W trzech konkursach: Wydarzenia sportowe Plus, Trening na Plus i Sportowa wieś zarząd województwa rozdysponował blisko 3,3 mln zł. W sumie na sport w budżecie województwa przeznaczone było w tym roku blisko 28 mln zł. Najwięcej, bo 12 mln zł jest do wzięcia w konkursie na „Infrastrukturę sportową Plus”.
Rozstrzygnięty został również konkurs „Turystyka na Plus 2024”. Dofinansowanie na realizację wydarzeń turystycznych otrzymało 31 podmiotów. W konkursie można było liczyć nawet na 18 tys. zł. W sumie zarząd województwa rozdysponował 470 tys. zł.
Przedszkola w Łódzkiem są coraz lepiej wyposażone i organizują coraz ciekawsze zajęcia. Zarząd województwa właśnie wybrał do dofinansowania 68 kolejnych projektów. Za ponad 40 milionów złotych powstaną m.in. nowe miejsca w przedszkolach i zajęcia dodatkowe. To też pieniądze na zakup pomocy dydaktycznych i szkolenia dla nauczycieli. Dofinansowanie pochodzi z funduszy unijnych.
– Przedszkola to miejsca, w których najmłodsi mieszkańcy naszego województwa poznają świat. To ważne, by były atrakcyjne, kolorowe i by dzieci przychodziły tutaj z uśmiechem – mówi marszałek Grzegorz Schreiber.
Najbliżsi ludzkich spraw
W Teatrze Jaracza w Łodzi świętowaliśmy Wojewódzki Dzień Sołtysa. Przy okazji rozstrzygnięty został konkurs „Sołtys na Plus Województwa Łódzkiego”. Marszałek Grzegorz Schreiber w towarzystwie przewodniczącej Sejmiku Iwony Koperskiej nagrodzili aż 42 sołtyski i sołtysów. Doceniono także „Skutecznych Sołtysów”, czyli takich, którzy w latach 2019 – 2024 pozyskali najwięcej dotacji.
Wydarzenie było także okazją do podsumowania programów grantowych samorządu województwa przeznaczonych dla sołectw. Wsparcie dla sołectw w tej kadencji (2019 – 2024) wyniosło już 75,5 mln zł. Pozwoliło to zrealizować z programów sołeckich 4051 projektów.
Przypomnijmy, że obecna oferta przeznaczona dla sołectw to aż 3 konkursy: „Sołectwo na plus”, „Infrastruktura sołecka na plus” i najnowszy „Świetlica sołecka na plus”. Zarząd województwa już zatwierdził listy projektów wybranych do dofinansowania. W 2024 wartość wsparcia przeznaczonego dla sołectw to 38 mln zł.
Już dawno w powiecie poddębickim nie było tak tragicznych zdarzeń, które nastąpiły po sobie w krótkim czasie. Sygnał o pierwszym dramacie strażacy odebrali z Gostkowa. Kilka dni później akcja strażaków miała miejsce w gminie Dalików. Co się stało?
Jedna z pensjonariuszek Domu Pomocy Społecznej w Gostkowie utopiła się w pobliskim stawie.
– Dochodziła 17.30, gdy przyjechaliśmy na miejsce. Ciało kobiety wyłowiliśmy z wody. Natychmiast podjęta została reanimacja. Niestety, nie udało się przywrócić funkcji życiowych – informuje bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik prasowy straży pożarnej w Poddębicach.
Jak się dowiedzieliśmy, podopieczna DPS miała 78 lat. Nie wiadomo, czy opuszczając DPS miała zamiar popełnić samobójstwo, czy był to nieszczęśliwy wypadek.
Do kolejnej tragedii doszło w zbiorniku po żwirowni w gm. Dalików.
– W miejscowości Kontrewers w zbiorniku znajdowało się ciało mężczyzny. Zaniechano od reanimacji, ponieważ na ciele denata były już widoczne plamy opadowe. Mężczyzna miał 67 lat – dodaje bryg. Ogrodowczyk.
Policja wyjaśnia wszystkie okoliczności tych dwóch tragedii.
Niektóre ulice w Poddębicach są dziurawe jak ser szwajcarski. Kierowcy toczą pianę z ust, gdy muszą jeździć po takich drogach. Miasto zapewnia jednak, że podejmuje konkretne, bieżące działania i nie tylko w związku z łataniem dziur, ale też budową nowych dróg.
Z redakcją kontaktują się zdenerwowani kierowcy. Po zimie liczba dziurawych ulic gwałtownie wzrosła.
– Jeśli urząd nie chce mieć wniosków o odszkodowania z powodu uszkodzonych zawieszeń samochodów, to powinien jak najszybciej naprawić drogi – mówi poddębiczanin.
Urząd miasta w Poddębicach zapewnia, że działa…
„Gmina prowadzi bieżące utrzymanie dróg gruntowych poprzez nawożenie mieszanki żwirowej destruktu oraz profilowanie ww. dróg równiarką. W najbliższym czasie planuje się załatanie dziur m.in. na ul. Wiśniowej i Dojazd w Poddębicach” – czytamy w odpowiedzi magistratu.
Urząd informuje też o innych pracach drogowych.
– Niespotykaną i rekordową ilość inwestycji drogowych na terenie gminy realizuje poddębicki samorząd. Obecnie prowadzone są prace o łącznej wartości 16 mln zł w następujących miejscowościach: Ksawercin – przebudowa drogi gminnej na odcinku 2,2 km. Wykonana zostanie podbudowa, odwodnienie pasa drogowego, pobocza wzdłuż drogi, zjazdy do posesji, oznakowanie pionowe. Józefka – na długości 0,8 km powstanie jezdnia asfaltowa, wykonane będą pobocza i zjazdy do posesji. Lubiszewice – przebudowa drogi we wsi w formule „Zaprojektuj i wybuduj”. Pustkowie – powstaje ponad 3 kilometrowa nawierzchnia. Asfaltowa. Wilczków – asfalt wraz poboczami i oznakowaniem pojawi się na odcinku 1,7 km. Józefka-Adamów – inwestycja w formule „Zaprojektuj i wybuduj”. Przedsięwzięcie wspierają środki z PROW. W ramach zadania powstanie 1,5 km jezdni, ciąg pieszo-rowerowy, kanał teletechniczny, nowe nasadzenia, oznakowanie pionowe i poziome. Rozbudowa ul. Polnej w Poddębicach – to jedna z najważniejszych dróg, którą chcemy zmodernizować. Projekt przewiduje budowę nowych chodników, ścieżki rowerowej, jezdni, parkingów, oświetlenia. Wykonana zostanie kanalizacja deszczowa oraz teletechniczna. Powstaną także zatoki dla autobusów oraz miejsca „Kiss and Ride”. Inwestycja będzie realizowana w dwóch etapach. Pierwszy obejmujący odcinek od Zielonej do Narutowicza przeprowadzimy podczas wakacji. Część do ul. Targowej zostanie wykonana po wybudowaniu sieci ciepłowniczej – mówi burmistrz Piotr Sęczkowski.
Koło Gospodyń Wiejskich „Zadzimianki” w Zadzimiu, na czele z Panią Jolantą Groeger, zorganizowało trzecie już spotkanie pn. „Stoły wielkanocne w Zadzimiu”, w którym wzięła udział Beata Przybylska – Członek Zarządu Powiatu Poddębickiego.
Stoły uginały się od przepysznych, tradycyjnych potraw i ciast wielkanocnych (m.in. białej kiełbasy, sałatek, jaj faszerowanych, serników, mazurków, babek), które przygotowały Panie z Kół Gospodyń. Spotkanie umiliły występy Zespołu Śpiewaczego „Kaliny Maliny” z Ralewic-Rzeczycy oraz KGW „Zadzimianki”.
Beata Przybylska, reprezentująca Radę i Zarząd Powiatu Poddębickiego, pogratulowała wszystkim zaangażowanym w przygotowanie pięknych, tradycyjnych potraw wielkanocnych oraz podziękowała za nieustanne podtrzymywanie tradycji kulinarnych i kulturalnych.
Po wielu latach zastoju mieszkańcy Poddębic ponownie zaczęli odwiedzać sklepy z odzieżą „z drugiej ręki”. Taki trend był bardzo wyraźny w latach 90. Jednak wówczas klienci wybierali tzw. lumpeksy zwykle z powodu oszczędności. Teraz jest inaczej.
Boom na towary używane jest zjawiskiem, które obserwujemy w wielu krajach na całym świecie. To jeden z wiodących trendów konsumenckich.
Kupowanie towarów z drugiej ręki pozwala ograniczyć zużycie surowców i emisji zanieczyszczeń. Jeśli chodzi o towary z second handów, to klienci często szukają odzieży wyjątkowej i niepowtarzalnej.
– Bardzo dużo mamy młodych klientów, którzy poszukują oryginalnych ciuchów. Widać, że te osoby cenią sobie właśnie taki oryginalny styl – usłyszeliśmy w poddębickim punkcie z odzieżą używaną w centrum miasta. – Daleka byłabym od stwierdzenia, że zaglądają do nas biedni klienci. Oczywiście, niektórzy szukają tanich towarów, ale to nie znaczy, że tego typu sklepy są tylko dla tych najbiedniejszych mieszkańców.
Dowiedzieliśmy się, że second handy w Poddębicach mają swoich stałych klientów. Przychodzą młodzi i starsi. Klienci doskonale się orientują, kiedy punkty oferują towar po atrakcyjniejszej cenie oraz w jakich terminach sklepy organizują promocje.
W Poddębicach działa kilka sklepów z odzieżą używaną. Oprócz ubrań można w nich kupić także inne rzeczy. Widać, że oferta takich punktów jest dla poddębiczan bardzo atrakcyjna.
Ojciec Ditrick Sanga, który na zaproszenie ks. dr Piotra Siołkowskiego przyjechał do Wilamowa, aby przez najbliższe trzy dni poprowadzić rekolekcje wielkopostne, spotkał się z uczniami szkoły podstawowej. Ksiądz podzielił się z dziećmi i pracownikami placówki radosnym przeżywaniem wiary, opowiadając o swoim kraju i doświadczeniach z życia misyjnego. Nie obyło się też bez wspólnych śpiewów i tańca.
Poranek rozpoczęła msza św. sprawowana w kościele parafialnym z udziałem społeczności szkolnej. Natomiast około południa o. Ditrick wraz z ks. proboszczem skorzystali z zaproszenia Pani Dyrektor, by w murach tutejszej podstawówki spotkać się z dziećmi w nieco luźniejszej atmosferze. Misjonarz podzielił się mnóstwem informacji na temat swojej ojczyzny, opowiadając o symbolice kolorów tanzańskiej flagi, tamtejszej przyrodzie, o tym jak u nich przebiega codzienne życie, edukacja, co mamy wspólnego, a co nas różni i może być przedmiotem wzajemnej nauki w tych dwóch odległych kulturach.
Dzieci z ogromną ciekawością wsłuchiwały się w opowieści ks. Ditricka, ale w kolejnej części spotkania, gdy przyszedł czas na zadawanie pytań, wykazały się dociekliwością i niejednokrotnie zaskakiwali swojego gościa poruszanymi zagadnieniami. Wśród najbardziej oryginalnych padło m.in.: pytanie o słynnych piłkarzy (zadane jako pierwsze), znajomość polskiej motoryzacji, o to jakie zwierzęta można spotkać w Tanzanii i czy podobnie jak u nas – mają tam zwyczaj domowej hodowli kotów i psów. Dzieci rozpytywały o rodziców, rodzeństwo i o miejscowość, z której pochodzi ks. Sanga, jego wiek i datę urodzin, a także o wzrost (155 cm). Nie brakowało też próśb, by ojciec Ditrick powiedział coś w swoim ojczystym języku Suahili. I tu z pewnością uczestnikom spotkania w pamięci zostanie kultowy zwrot, znany z bajki „Król lew” – Hakuna Matata, czyli „nie martw się„. Łatwo też będzie przypomnieć sobie nazwę stolicy Tanzanii, kojarząc je z polskim „do domu”, ponieważ to miasto nazywa się… Dodoma.
Ojciec Ditrick Julius Sanga
Goszczący w Wilamowie misjonarz pochodzi z Tanzanii, z Matamba w regionie Njombe w Afryce. Urodził się jako drugie dziecko w rodzinie, ma dwóch braci – Amadeo i Mauro, oraz dwie siostry – Deodatę i Roswitę. Ojciec, Julius Makombola Sanga, był nauczycielem w szkole podstawowej, a matka, Estelina Kyembakitali Ngogo, opiekowała się domem. Dzieciństwo spędził w dwóch miejscach – Matamba i Mwela.
Tam moje powołanie zaczęło kiełkować. Wielkie wrażenie robił na mnie ksiądz. Jego posługa dla ludzi oraz to jak prezentował się w szatach liturgicznych. Z tamtego czasu pamiętam też piosenki, które pozostały w moim życiu jak wezwanie do powołania. Kiedy byłem w szkole średniej, jeden z moich nauczycieli zaproponował mi, abym wstąpił do seminarium. Zaakceptowałem pomysł, ponieważ myślałem o powołaniu już znacznie wcześniej” – opowiada o początkach swojego kapłaństwa ojciec Ditrick. O Misjonarzach Matki Bożej Pocieszenia usłyszał w szkole średniej od kolegi z klasy i jak sam przyznaje – od tamtej chwili robił wszystko co konieczne, aby do nich dołączyć.
Do Polski przyjechał po odbyciu nowicjatu w Mozambiku oraz po ukończeniu studiów teologicznych w Rzymie na Papieskim Uniwersytecie Urbanistycznym:
Przyjazd do Polski był dla mnie zaskoczeniem. Nie sądziłem, że będę tu odbywał praktyki. Ponieważ po ukończeniu studiów teologicznych w Rzymie nikt nigdy tutaj nie został wysłany, tak więc jestem tu pierwszym klerykiem. O Polsce słyszałem wiele rzeczy, np. że Polska jest krajem bardzo zimnym, to było pierwsze wyzwanie, które pojawiło się w mojej głowie. Po drugie, że język polski jest bardzo trudny, a także, że to jest kraj o innej kulturze. Słyszałem wiele dobrych rzeczy o Polakach, więc to mnie uspokoiło. Powiedziałem sobie, że nawet jeśli pojawiają się wyzwania, ważne jest, aby ludzie byli dobrzy, dzięki czemu można stawić czoła trudnościom. A także, że Polska jest krajem chrześcijańskim i mieliśmy wielkiego papieża z Polski, którego podziwiam. To też mnie zachęciło.
Przygoda Uniejowskiej Grupy Wokalnej (dziecięco-młodzieżowego chóru) z Fundacją Most the Most trwa już 1,5 roku. Chór złożony z 51 wokalistów po raz drugi bierze udział w programie ,,Most the Music”.
Dzieci i młodzież z gminy Uniejów tworzą jeden z sieci ośmiu chórów Most the Music zlokalizowanych w różnych miejscach Polski, w Binarowej, Cieszanowie, Dzierżoniowie, Dziewkowicach, Kruszynie, Niećkowie, Rudzie Śląskiej.
Młodzież nieustannie ćwiczy i rozwija się muzycznie, trenując pod okiem profesjonalistów i przygotowując się do finałowego koncertu zaplanowanego 29 czerwca 2024 r. w Filharmonii Narodowej w Warszawie.
Młodzi wokaliści uczą się śpiewu pod okiem Renaty Białek i Marcina Jaśkiewicza. Kształcą głos, doskonalą słuch muzyczny podczas ćwiczeń z emisji głosu, interpretacji tekstu, ćwiczeń oddechowych i dykcyjnych.
Jest to grupa amatorów śpiewu, których połączyła chęć samorozwoju, włączenia się w lokalne działania i spędzania czasu w interesujący sposób.
Celem programu ,,Most the Music: jest m.in. wzmacnianie poczucia przynależności do grupy i poczucia sprawczości, budowa umiejętności pracy w zespole, zachęcanie do otwartości, rozmów w realnej rzeczywistości, kreatywnych zajęciach dających możliwości spędzania „na żywo” wolnego czasu z rówieśnikami. Program wspiera proces integracji międzypokoleniowej poprzez organizację koncertów młodych artystów dla ich rodzin i przyjaciół, integruje dzieci i młodzieży pochodzące z różnych środowisk, wzmacnia więzi społeczne.
Współpraca z Fundacją rozpoczęła się od programu „Nasz Zabytek”, ogłoszonego w 2021 roku. Mieszkańcy Uniejowa i osoby związane z Uzdrowiskiem Termalnym Uniejów włączyli się do udziału oddając głos na rewitalizację Dworku w Uniejowie, który decyzją komisji konkursowej uzyskał dofinansowanie na nadanie mu nowej funkcji społecznej. Remont obiektu rusza już 20 marca.
Z inicjatywy Fundacji Most The Most, Gmina Uniejów z Miejsko-Gminnym Ośrodkiem Kultury w Uniejowie realizują różne działania artystyczno-społeczne. Z ramienia Gminy Uniejów nad projektem czuwa zastępca burmistrza Uniejowa – Pan Mirosław Madajski.
– „Program Most The Music sprawił, że uzdolnione dzieci i młodzież z terenu gminy Uniejów wspinają się na bardzo wysoki poziom muzycznego rzemiosła. Wybitne aranżacje Adama Sztaby, precyzja w interpretacji utworu, śpiew w dwugłosie, praca z zapisem nutowym, to wszystko wymaga od naszych uczestników systematycznej pracy i ogromnej koncentracji. Wokół grupy dostrzegamy ogromne zaangażowanie płynące od samych rodziców, organizacji pozarządowych, instytucji, czy lokalnych przedsiębiorców” – powiedział zastępca burmistrza Uniejowa, Pan Mirosław Madajski.
W repertuarze piątkowego koncertu znalazły się aranżacje, które dla chórów Most the Music przygotowuje uznany dyrygent i kompozytor Pan Adam Sztaba.
Tym razem grupa zaprezentowała swoje umiejętności wokalne na koncercie rodzinnym, poprowadzonym przez uczennicę, wokalistkę Aleksandrę Wójcik, o godzinie 17.00 w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej w Uniejowie.
W koncercie, oprócz rodzin młodych wokalistów, uczestniczyli przedstawiciele władz powiatu, miasta i gminy Uniejów, szkół, stowarzyszenia „Aktywni” oraz Prezes Zarządu Fundacji Most the Most – Pani Brygida Ślabska wraz z koordynatorką ds. projektów Fundacji – Panią Anną Wojtaszek.
W czasie występu usłyszeliśmy w wykonaniu chóru „Kiedy Przyjdzie wiosna” autorstwa Zbigniewa Zamachowskiego oraz utwory solowe zaprezentowane przez: Hannę Gawrońską – „Żabki na spacerze”, Naomi Dopierałę – „Rodzinny portrecik”, Sarę Pathare – „Podzielone serce”, Joannę Wrąbel – „Meluzyna”, Maję Szymkowiak – „Smutny wiersz”, Ksawerego Mareckiego – „Strażak spieszy na ratunek”, Martę Jarnot – „Naprawdę chcę”, Marcela Kąpielskiego „Meluzyna”, Hannę Leśniewską – „Z chmur na niebie”, Adama Sawkiewicza – „Keine grenzen”, Michalinę Kujawę – „Boję się” i Amelię Wrąbel – „Rewolucja”.
Wokaliści zaśpiewali również utwory, nad którym wciąż pracują i je doskonalą: „Psalm stojących w kolejce” z repertuaru Pani Krystyny Prońko i „Nauczmy się żyć obok siebie” Pana Zbigniewa Wodeckiego oczywiście w aranżacji Pana Adama Sztaby.
Na zakończenie rodzinnego koncertu zabrzmiał bardzo pozytywny utwór zwiastujący nadejście niebawem wiosny „Tyle słońca w całym mieście”… i na bis ponownie „Kiedy Przyjdzie wiosna”, a słowa uznania i podziękowania dla młodych artystów skierowali: Przedstawicielka Fundacji – Pani Anna Wojtaszek, zastępca burmistrza – Mirosław Madajski oraz starosta poddębicki – Małgorzata Komajda. Doskonałym zakończeniem spotkania był poczęstunek przygotowany przez „Miejscówkę”.
Stary walec ustawiony przy wjeździe do Poddębic, od strony Aleksandrowa Łódzkiego, z pewnością wzbudza zainteresowanie. Niektórzy pytają, czy w tym miejscu pojawią się kolejne „zabytkowe” maszyny.
– Ten walec stał się już charakterystycznym elementem krajobrazu. Może warto by zrobić takie mini – muzeum starych maszyn – zastanawia się pan Mateusz, który dość często pokonuje trasę z Poddębic do Aleksandrowa.
O walec pytamy w Przedsiębiorstwie Robót Drogowych.
– To taka nasza maskotka – mówi z uśmiechem Konrad Galoch. – Walec Madro WDS-10H jest z 1987 roku. Waży blisko 7 ton. Ustawiliśmy go przy drodze 4 lata temu i rzeczywiście wzbudza spore zainteresowanie. To rozpoznawalny element przedsiębiorstwa i oto właśnie chodzi. Raczej nie planujemy stworzyć mini – muzeum, bo większość starych maszyn poszła już na złom.
Totalne szaleństwo, największe hity, mega emocje i najlepsza zabawa. Już pierwsze koncerty w Warszawie i Łodzi pokazały, że ich hity bujają wszystkich bez wyjątku. Fenomen zespołu Bajm to właśnie ponadczasowa muzyka i emocje, które łączą pokolenia.
Trasa 45-lecia to muzyczna podróż przez dekady polskiej muzyki. Usłyszycie „ejtisowe” przeboje, rockowe hity lat 90-tych i romantyczne ballady, które wszyscy znamy i uwielbiamy. A nie ma nic bardziej porywającego jak przeboje śpiewane przez tysiące gardeł na największych arenach w Polsce. The Best of Bajm 45 to nie tylko muzyka, to przede wszystkim spektakl z fantastyczną oprawa wizualną, która przeniesie Was do świata emocji i zabawy na ponad dwie godziny.
Brzmienie Bajmu i produkcja to zasługa współzałożyciela i twórcy sukcesu Bajmu, Andrzeja Pietrasa. A energia zespołu sprawi, że wstaniecie z miejsc i od pierwszych dźwięków wszyscy razem zaśpiewamy: JESTEŚ STEEEREM BIAŁYM ŻOŁNIERZEM… !!!
Trasa zawita do 12 miast w Polsce, nadchodzące koncerty.
16 marca 2024 KATOWICE SPODEK 6 kwietnia 2024 GDAŃSK/SOPOT ERGO ARENA 13 kwietnia 2024 WROCŁAW HALA STULECIA 20 kwietnia 2024 LUBLIN HALA GLOBUS 11 maja 2024 OPOLE AMFITEATR NCPP 18 maja 2024 ZIELONA GÓRA CRS 19 maja 2024 BYDGOSZCZ IMMOBILE ŁUCZNICZKA 14 września 2024 SZCZECIN AMFITEATR 27 października 2024 KRAKÓW TAURON ARENA KRAKÓW
Redakcja dysponuje darmowymi biletami na koncerty Bajmu – po 4 na koncert w Gdańsku i 4 na koncert we Wrocławiu.
Pierwsi czytelnicy, którzy na adres redakcja@reporter-ntr.pl wyślą swoje zgłoszenia, otrzymają darmowe bilety.