04/10/2023
Home2023kwiecień

Do Uniejowa zjechali motocykliści. Maszyny robią dużo hałasu, ale – jak podkreśla organizator Dariusz Banicki – jest przy tym dużo dobrej zabawy. Wisienką na torcie była parada jednośladów.

– Odbyły się konkursy na najdłuższą brodę, najdłuższe wąsy, wybrano najstarszego motocyklistę i długodystansowca, czyli kierowcę, który przyjechał na dzisiejszą imprezę z najdalej oddalonego zakątka Polski od Uniejowa. Na rozpoczęcie sezonu przyjechały zarówno nowoczesne motocykle przeróżnych marek, motocykle terenowe, piękne choppery i quady. Była również słynna trajka Marynarza z Ozorkowa. Parada motocyklowa wiodła trasą przez Kuczki, Wilamów, Czepów, Orzeszków i z powrotem do Uniejowa – relacjonuje Robert Banasiak.

Impreza objęta jest patronatem burmistrza Józefa Kaczmarka.

Warto wspomnieć, że już niedługo Uniejów znów znajdzie się na liście zlotów motocyklowych. Na początku wakacji odbędzie się trzydniowy zlot u Banity i amatorska gala MMA motocyklistów w Felicjanowie koło Uniejowa.

Jedną z największych atrakcji zlotu mają być walki w oktagonie, czyli Amatorska Gala MMA Motocyklistów organizowana wspólnie z Amatorską Ligą MMA i Polskim Związkiem MMA.

Impreza odbędzie się w dniach 30 czerwca – 2 lipca, a w jej programie jest m.in.: piątkowy ,,Wieczór Banity” z zastawionym szwedzkim stołem, sobotnia ,,Parada świateł wśród gwiazd”. Organizator zapewnia, że jak zawsze dla uczestników zlotu przygotowane zostaną okolicznościowe blachy, koszulki, naklejki i inne niespodzianki.

zdjęcia, wideo – Robert Banasiak

Nad ranem (28 kwietnia) – najprawdopodobniej od zwarcia w instalacji elektrycznej – zaczął palić się jeden z drewnianych budynków na terenie podpoddębickiego ogrodu zoologicznego. Ogień zauważyli mieszkańcy, którzy zadzwonili do straży.

– Gdy przyjechaliśmy na miejsce, płomienie objęły już cały budynek. Niestety, nie udało się uratować przebywających w pomieszczeniu zwierząt. Budynek doszczętnie spłonął – powiedział nam mł. bryg. Radosław Ogrodowczyk, rzecznik prasowy KP PSP w Poddębicach.

– To dla nas tragedia – mówią opiekunowie zwierząt z trudem powstrzymując łzy. – Straciliśmy w tym pożarze naszych podopiecznych. W nocy w Zoo Borysew spłonęły budynki papugarni i małpiarni na tzw. Świecie Wodnym. Płomienie pojawiły się około 4 nad ranem. 7 małp i 40 papug nie przeżyło pożaru.

Pożar gasiło 5 zastępów straży pożarnej. Spłonął budynek dla zwierząt przy moście prowadzącym na wyspę.

– Współpracujemy ze służbami, by wyjaśnić przyczyny tej tragedii. Budynki to tylko infrastruktura, zawsze możemy odbudować, ale zwierzęta….były z nami od lat. To budowane konsekwentnie bliskie więzi między nami – mówi Andrzej Pabich, właściciel Zoo Borysew.

Świat Wodny w Zoo Borysew to nowa inwestycja ogrodu. Jego budowa trwała 3 lata. W sezonie mieszkają tu także lemury, pawie czy pelikany baba. W trakcie pożaru były jeszcze w innej części Zoo Borysew. Pracownicy Zoo zabezpieczyli już inne zwierzęta, które były w pobliżu zdarzenia. Mimo, że majówka w ogrodzie odbywa się normalnie, część Świata Wodnego będzie wyłączona ze zwiedzania.   

– Czy urząd nie ma na co wydawać pieniędzy? – pytają mieszkańcy. Chodzi o tablicę ogłoszeń stojącą przed poddębickim magistratem.

– Być może dużo pieniędzy na tablicę nie poszło, ale po co ona jest, to naprawdę nie wiem – mówi mężczyzna, który skontaktował się z redakcją. – Ustawili ją w ubiegłym roku i jak do tej pory nie było ani jednego ogłoszenia. A przecież to tablica ogłoszeń. Jeśli nie mają co ogłaszać, to nawet takie skromne środki urząd mógł przeznaczyć na inny cel.

Rzeczywiście, tablica ogłoszeń świeci pustkami.

Przy ul. Południowej w Poddębicach spotkaliśmy lokatorki pobliskich bloków, które pielęgnowały klomb. I choć teren należy do miasta, to poddębiczanki pieliły i robiły nowe nasadzenia. Wszystko po to, aby na osiedlu było ładniej. Nie da się ukryć, że teren jest zaniedbany przez miasto i gdyby nie „czyn społeczny” lokatorek, byłoby jeszcze gorzej.

– Miasto nie za bardzo dba o to miejsce. Jest brudno. I gdybyśmy same nie wzięły się za ten klomb, to już całkowicie zarósłby chwastami – powiedziała nam pani Sabina.

– To prawda – dodaje pani Teresa. – Szkoda, że tak jest. Jeszcze jak działało w Poddębicach przedsiębiorstwo komunalne, to jakoś to było. A teraz wszystko jest zaniedbane.

Starsze lokatorki wyrywały chwasty. Na klombie pojawiły się tulipany.

– Chociaż w tym miejscu będzie ładnie – usłyszeliśmy od poddębiczanek.

Województwo Łódzkie pomaga spełniać marzenia. W oddziale szpitalnym im. Madurowicza można zrobić kompleks badań i przystąpić do leczenia niepłodności. Ale to niejedyne wsparcie, jakiego udzielił samorząd województwa w ostatnim czasie.

Pary, które nie mogą doczekać się potomstwa, a nie miały wcześniej zdiagnozowanej niepłodności, mogą zgłaszać się do Ośrodka Szpitalnego im. M. Madurowicza przy ul. Wileńskiej 37 w Łodzi na całkowicie bezpłatne, kompleksowe badania. Program obejmuje konsultacje specjalistyczne, opiekę psychologiczną, a także badania laboratoryjne, w tym specjalistyczne: hormonalne, genetyczne, immunologiczne, mikrobiologiczne oraz diagnostykę obrazową. Każdą parą opiekuje się indywidualnie lekarz koordynator, który pomaga zdiagnozować problem, decyduje o przebiegu leczenia, a następnie prowadzi od badania do badania.

Więcej informacji można uzyskać pod numerem telefonu 724 722 243.

Program skierowany jest do wszystkich mieszkańców województwa łódzkiego. Nie ma znaczenia wiek, ani fakt, czy para jest w związku formalnym.

Na leczenie niepłodności przeznaczonych zostało w tym roku milion złotych: po połowie z budżetu województwa i Ministerstwa Zdrowia.

Nagradzamy najzdolniejszych

Zarząd Województwa Łódzkiego przyznał także w ostatnim czasie ponad milion złotych na stypendia dla sportowców i wyróżniających się uczniów.

– Jest to wyraz naszego uznania dla osiągnięć utalentowanej młodzieży z Łódzkiego zarówno na polu sportowych, jak i naukowym. To inwestycja w przyszłość i stworzenie im lepszych warunków do rozwoju – mówi Marszałek Grzegorz Schreiber.

Stypendia i nagrody sportowe otrzymało 224 zawodników – medalistów zawodów mistrzowskich rangi międzynarodowej oraz mistrzów Polski, a także 77 ich trenerów. Nagrodzonych zostało również 25 uczniów szkół ponadpodstawowych i 23 studentów. Stypendia naukowe Marszałka potrzymali m.in. za aktywność naukową, udział w badaniach, wymianie międzynarodowej. Docenione zostały również szczególne uzdolnienia, a także aktywność społeczna i wolontariat.

Strzał w dziesiątkę

Zarząd województwa stara się również aktywizować do działania. Jednym z pomysłów na to jest program „Strzelectwo Sportowe PLUS”. 17 klubów i związków strzeleckich z całego województwa łódzkiego otrzymało dotacje na szkolenie dzieci i młodzieży w zakresie strzelectwa sportowego, a przez to kształtowanie postaw proobronnych. Program ogłoszony przez samorząd Łódzkiego okazał się strzałem w dziesiątkę, bo o pieniądze wnioskowało dwa razy więcej stowarzyszeń, co świadczy o ogromnym zapotrzebowaniu na organizację takich zajęć.

– Szacujemy, że przeszkolimy nawet 2000 młodych osób – mówi Grzegorz Schreiber, marszałek województwa.

Dotacja dla pojedynczego klubu, który zobowiązał się przeszkolić młodzież w wieku 13-18 lat, wyniosła maksymalnie 100 tys. zł.

Moce nadŁódzkie

Drugi z „aktywizujących” programów to „Moce nadŁódzkie”, do którego właśnie ruszył nabór. Organizacje pozarządowe z Łódzkiego mogą pozyskać nawet 25 tys. zł na realizację zadań, które wyzwolą nieznane dotąd możliwości lokalnych społeczności. Pula środków – 2 mln zł – trafi na tzw. oddolne inicjatywy, czyli potrzeby zgłaszane przez mieszkańców w zakresie wspierania i upowszechniania kultury fizycznej, nauki, ochrony zdrowia, pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej, osobom niepełnosprawnym, a także na zadania z zakresu kultury i sztuki.

Można wnioskować o kwoty od 10 tys. do 25 tys. zł. Oferty należy składać w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Łódzkiego do 12 maja. Konkurs będzie rozstrzygnięty 16 czerwca.

Więcej na naszej stronie www.lodzkie.pl.

Wyjątkowe, bo dziesiąte urodziny Uniejowskiego Festiwalu Smaków, zobowiązują do zaproszenia na nie równie wyjątkowego gościa. Ekspertem kulinarnym podczas zbliżającego się wydarzenia będzie najpiękniejsza kobieta polskiej kuchni – Ewa Wachowicz.

Osobę pani Ewy zna chyba każdy – najpierw zachwyciła wszystkich swoją urodą, potem także talentem kulinarnym…

Ewa Wachowicz to III Wicemiss Świata, Miss Polski, Miss Świata Studentek, a także producentka i dziennikarka telewizyjna, prowadząca z sukcesem kilka firm.

Była rzecznikiem w rządzie premiera Waldemara Pawlaka. Miłośniczka gotowania, autorka wielu książek kulinarnych. Od kilku lat prowadzi własny program „Ewa Gotuje”, emitowany na antenie Polsatu. W programie zdradza swoje kulinarne tajemnice.

Gotuje smacznie, szybko i przede wszystkim zdrowo. Dzieli się sprawdzonymi przepisami, inspiruje jak udekorować stół i serwować danie. Jest ekspertem od kuchni polskiej, deserów i słodkości. Pokazuje jak gotować zgodnie z najnowszymi trendami, przy jednoczesnym poszanowaniu rodzimej tradycji. Ceni smak życia w każdej postaci.

Jako charyzmatyczna jurorka polskiej edycji Top Chef kształtuje młode pokolenia szefów kuchni i kulinarny gust Polaków.

Zdobywczyni wielu prestiżowych tytułów i wyróżnień, w tym nominacji jako Jurorka do Telekamery 2014 oraz jako „Osobowość Telewizyjna” do Telekamery 2015.

Urząd miasta informuje, że już w najbliższy weekend Ewa Wachowicz odwiedzi wszystkie osiem restauracji, które zgłosiły swój udział w 10. edycji Uniejowskiego Festiwalu Smaków, a następnie, wraz z pozostałymi członkami Komisji konkursowej, spróbuje festiwalowych dań oraz wybierze te, które otrzymają główną nagrodę w konkursie – Lilię Smakosza.

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach prowadzą poszukiwania za zaginionym Krzysztofem Włodarczykiem. Mężczyzna ostatni raz widziany był 14 kwietnia 2023 roku w Łodzi przy ulicy Sienkiewicza. Do tej pory nie nawiązał kontaktu z bliskimi. Każda osoba posiadająca informacje o jego aktualnym miejscu pobytu, mogące przyczynić się do jego odnalezienia, proszona jest o pilny kontakt z Komendą Powiatową Policji w Poddębicach pod nr tel. 47 845-22-11.

Rysopis: wzrost 188 cm, włosy krótkie koloru ciemnego, szczupłej budowy ciała, oczy niebieskie. Cechy szczególne: niewielkie rozcięcie na czole oraz brak górnej części palca wskazującego lewej ręki.

Mężczyzna w wieku 53 lat, w dniu zaginięcia ubrany był w ciemną kurtkę/kożuch, czarną czapkę, brązową bluzę ,grafitowe spodnie robocze z kieszeniami, czarne buty robocze.

Wszystkie osoby posiadające jakąkolwiek wiedzę o zaginięciu lub miejscu pobytu zaginionego, proszone są o kontakt z dyżurnym Komendy Powiatowej Policji w Poddębicach tel. 47 845-22-11 lub pod numer alarmowy 112.

– Cześć dziewczyny. Jeżeli chcecie poznać ambitnego i zaradnego chłopaka z planami na przyszłość, to proszę napiszcie list. Myślę, że się dogadamy. Mam nadzieję, do zobaczenia – zachęca 27-letni Dariusz Machałowski z gminy Ozorków, który bierze udział w kolejnej edycji programu TVP „Rolnik szuka żony”.

27-latek  z gminy Ozorków specjalizuje się w hodowli nowalijek.

– Jakim jestem warzywem? Selerem, zawsze mocny i ma wigor – żartuje chłopak spod Ozorkowa.

Na stronach programu można przeczytać o Dariuszu, że jest absolwentem Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Leśmierzu a rolnikiem z wykształcenia i zamiłowania.

„Ten mierzący sobie 180 centymetrów wzrostu brunet o ciemnych oczach, jest również miłośnikiem tenisa stołowego, siatkówki i piłki nożnej. Interesuje się motoryzacją, lubi dobre filmy a w wolnych chwilach spotyka się ze znajomymi i rodziną. Choć zawsze podobały się mu niebieskookie brunetki o długich włosach, to w „Rolniku” szuka przede wszystkim kogoś, kto byłby gotów dzielić z nim jego życie i jego pasję, kogoś kto zaakceptowałyby go takim, jakim jest i z kim mógłby założyć własną rodzinę” – czytamy na profilu programu.

XVIII Festiwal Muzyki i Tańca POW WOW za nami.

Sobotnie popołudnie 15 kwietnia w hali sportowej przy Szkole Podstawowej w Uniejowie upłynęło głośno, barwnie i radośnie za sprawą 18. już Festiwalu Miłośników i Propagatorów Kultury Indian Ameryki Północnej zwanego POW WOW.

Miłośnicy Indian zjechali na coroczne wydarzenie z całej Polski, a nawet z zagranicy – Czech, Anglii i Niemiec, aby uczestniczyć w radosnym święcie kultywującym tradycje i kulturę Indian Ameryki Północnej poprzez prezentacje i konkurencje w różnych kategoriach tanecznych. Indianiści tańczyli w barwnych, kolorowych strojach w pióropuszach, jak przystało na prawdziwych czerwonoskórych rdzennych mieszkańców Ameryki.  

Punktem rozpoczęcia wydarzenia o godz. 14.30 był korowód nazywany Grand Entry przy dźwiękach granej na bębnach muzyki indiańskiej, która towarzyszyła uczestnikom całe popołudnie. Podczas Festiwalu usłyszeliśmy kapele z Polski, Czech oraz Niemiec – Makha Sapa, Star Horse, Detvan i Lyasica, dzięki którym uczestnicy mieli niezwykłą okazję, aby zatańczyć wraz z tancerzami do muzyki na żywo. Podczas wydarzenia prowadzone były konkursy taneczne w kategoriach tradycyjnych, jak i również współczesnych, tj. Fancy Shawl, Jingle Dress czy Fancy Feather. W czasie występów mogliśmy obejrzeć umiejętności taneczne także najmłodszego pokolenia.

Dla gości wydarzenia Organizatorzy przygotowali pokazy, konkursy, pieśni indiańskie oraz kiermasz wyrobów rękodzielniczych.

Tego samego dnia od rana odbył się 19. Bieg na Rzecz Ziemi, którego celem jest promocja ochrony środowiska i praw człowieka, czyli dla Ziemi, nadziei i przyszłości.

Organizatorami POW WOW była rodzina Wszołków, których pasją jest kultura Indian i jej propagowanie, przy współpracy z Urzędem Miasta w Uniejowie, Termami Uniejów, Ośrodkiem Kultury w Uniejowie i Szkołą Podstawową w Uniejowie.

To, jakie instalacje są w ziemi, powinno być znane przed rozpoczęciem remontu. Okazuje się jednak, że pomimo licznych map i dokumentów drogowcy remontujący ul. Przejazd w Poddębicach praktycznie codziennie mają do czynienia z zaskakującymi sytuacjami. Dziś (17 kwietnia) wykopano zapomnianą dawno temu studnię kanalizacyjną.

Sławomir Czochara, kierownik robót, powiedział nam o licznych niespodziankach.

– Bardzo często okazuje się, że w miejscu w którym kopiemy napotykamy na instalacje, które nie są naniesione na mapach. Są to głównie kable energetyczne, ale też zdarzają się instalacje gazowe. To niebezpieczne i jak łatwo się domyślić, prace są opóźnione – usłyszeliśmy.

Robotnicy wykopali studnię kanalizacyjną, która dawno temu została na Przejazd zakopana.

– Najprawdopodobniej trzeba będzie ją ponownie zakopać. Oczywiście wcześniej w dokumentach nie mieliśmy tej studni. Taki jest nieraz urok remontów. Nie wiadomo na co się natrafi w ziemi. Choć, jak do tej pory, nie wykopaliśmy skrzyni ze skarbami – mówi z uśmiechem kierownik prac.

Poddębiczanie obserwują prace i nie ukrywają zaskoczenia, że w niektóre dni nic się nie dzieje. W poniedziałek nasz reporter też nie spotkał robotników przy młynie. Kilkudziesięciometrowy odcinek został ogrodzony barierkami z dwóch stron. Jak się dowiedzieliśmy na miejscu, druga ekipa ma wkrótce kontynuować prace przy „Kłosie”.

Remont powinien zakończyć się w okresie wakacji.

Inwestycja gminy Poddębice polegająca na przebudowie ul. Przejazd i Południowej rozpoczęła się prawie 2 miesiące temu. Przedsięwzięcie warte 5,2 mln zł otrzymało wsparcie środków zewnętrznych na poziomie blisko 60%. W ramach zadania przewidziane jest m.in. wykonanie infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, budowa nowej jezdni asfaltowej, chodników i zjazdów.