Parkomaty w Poddębicach?

Centrum miasta – jak mówią sami mieszkańcy – to wielki parking. Coraz trudniej znaleźć też wolne miejsce do zaparkowania przy ulicach niekoniecznie położonych przy pl. Kościuszki. Denerwują się także zmotoryzowani petenci urzędów, bo przed magistratem lub też starostwem także trudno zaparkować. Dlatego niektórzy mówią o potrzebie parkomatów.

Temat trudny – wiadomo, płatne miejsca parkingowe zawsze wzbudzają emocje wśród kierowców.

– Przydałyby się parkomaty na pl. Kościuszki. Na pewno w centrum Poddębic nie byłoby już tylu zaparkowanych samochodów – mówi jeden z mieszkańców.

Kolejny mieszkaniec niedawno chciał zaparkować przed urzędem miasta. Jak nam powiedział, nie znalazł wolnego miejsca.

– W takich sytuacjach chciałbym, aby stał tu parkomat – usłyszeliśmy.

Oczywiście, nie brakuje też przeciwników Płatnej Strefy Parkowania.

– Ludzie nie mają pieniędzy. Teraz jest wyjątkowo ciężko. Stawianie parkomatów nie jest dobrym pomysłem – twierdzi poddębiczanin.

W sprawie parkomatów wysłaliśmy pytania mailem do magistratu i starostwa.

Powiat – jak czytamy w odpowiedzi – nie planuje ustawić parkomatów przed swoim gmachem. Wyznaczenie Strefy Płatnego Parkowanie w mieście, to natomiast zadanie gminy. Czy parkomaty pojawią się np. w centrum miasta?

– W chwili obecnej nie planujemy ustawiać w mieście parkomatów. Mieszkańcy mają dość obciążone budżety w związku z występującą inflacją oraz rosnącymi kosztami utrzymania. Biorąc to pod uwagę nie chcemy wprowadzać dodatkowych opłat – mówi burmistrz Piotr Sęczkowski.