HomePowiatWyjątkowa drużyna pożarnicza

Wyjątkowa drużyna pożarnicza

drużyna pożarnicza

To właśnie w Młodzieżowej Drużynie Pożarniczej działającej przy Jednostce OSP z Rożniatowa na szesnastu członków drużyny, dziesięciu to bliźniaki!  

Z tego tytułu niezwykle dumny jest sam Prezes OSP w Rożniatowie – druh Wiesław Pawłowski:

Posiadanie w drużynie aż pięciu par bliźniaków czyni naszą jednostkę wyjątkową w skali regionu a może nawet i Polski. Jestem bardzo dumny z takiego składu i chciałbym, żeby usłyszało o nas jak najwięcej osób

Jak to się zaczęło?

Pierwsza para bliźniąt zapisała się do drużyny siedem lat temu w 2015 roku.  Za nimi przybywały kolejne. Na dzień dzisiejszy jednostka liczy pięć par bliźniaków. A są to: Hubert i Kaja Kozłowscy, Marika i Gracjan Kolasa, Kinga i Wiktoria Domińczuk, Martyna i Malwina Antczak oraz Julia i Natalia Milczarek. Najmłodsze bliźniaki to 7-latkowie: Hubert i Kaja. Najstarsze, to 17-letnie Julia i Natalia, które jako pierwsze bliźniaczki zapisały się do drużyny.

Niezwykle ważnym w historii MDP w Rożniatowie był 15 sierpnia 2019 roku, w którym jednostka OSP Rożniatów zorganizowała wydarzenie pn: „Straż bez granic”. To podczas tej imprezy adepci Młodzieżowej Drużyny Strażackiej w obecności przybyłych gości oraz mieszkańców złożyli ślubowanie, stając się tym samym pełnoprawnymi członkami MDP w Rożniatowie. Legitymacje członkowskie wręczyli im wspólnie Prezes Powiatowego Związku OSP RP w Poddębicach – dh Tadeusz Chmielewski oraz Prezes Jednostki OSP Rożniatów – dh Wiesław Pawłowski.

Przed wydarzeniem ustalono, że opiekunem MDP w Rożniatowie zostanie druhna Małgorzata Jaskuła. To podczas wspomnianego wydarzenia po raz pierwszy wystąpiła z drużyną prezentując pokaz musztry paradnej.  

Dzisiaj MDP w Rożniatowie, to pełnoprawna organizacja, która ze swoich szeregów wyłoniła nawet dowódcę drużyny. Został nim Igor Pakuła a jego zastępcą mianowano Wiktorię Antczak.

Przykład idzie z góry

Okazuje się, że wyjątkowość drużyny z Rożniatowa ma wielowymiarowy charakter. Każdy z członków MDP ma w swojej rodzinie po kilku strażaków ochotników. Zapytani o to, kto jeszcze zasila szeregi straży wymieniają po kilka osób z rodziny. Są wśród nich rodzice, rodzeństwo, ciocie, wujowie, dziadkowie a nawet babcie.  A wśród nich jedna wyjątkowa. Mowa tu o pani Bożenie Antczak – seniorce z Rożniatowa, która w drużynie ma aż 6 wnuków. Ale to nie wszystko. Z obliczeń Prezesa straży wynika, że pani Bożena wychowała w swoim życiu aż 14-stu strażaków.

Najważniejsze działanie

Drużyny Pożarnicze powołuje się w celu szerszego zainteresowania młodzieży działalnością społeczną na rzecz ochrony przeciwpożarowej oraz przygotowania jej do bezinteresownej służby w szeregach OSP.  I to zadanie w Rożniatowie realizowane jest doskonale. O tym jak się pracuje z taką grupą  mówi ich opiekunka druhna Małgorzata Jaskuła:

Najbardziej podobne do siebie Natalia i Julia. Przez tyle lat mam problemy z ich odróżnieniem. Poza tym, mimo iż młodzież jest do siebie podobna, to mają różne charaktery. Wymaga to indywidualnego podejścia. Poza tym, jak każda praca z młodzieżą, jest obarczona dużą odpowiedzialnością oraz stanowi duże wyzwane.

Członkowie MDP uczestniczą w zawodach pożarniczych, turniejach wiedzy specjalistycznej oraz licznych konkursach. Mają na tym polu liczne sukcesy. Dla przykładu Zosia i Wiktoria Antczak otrzymały wyróżnienie w międzynarodowym strażackim konkursie plastycznym a drużyna na tegorocznych Gminnych Zawodach Pożarniczych zdobyła I miejsce w kategorii mieszanej.  Ponadto drużyna angażuje się w liczne akcje. W 2021 i 2022 roku członkowie MDP pomagali w akcji ratowania bocianów i odbudowy ich gniazda. Ponadto zdegustowani faktem, że w okolicach Rożniatowa wyrzucane są śmieci postanowili stanąć w obronie przyrody i samodzielnie zamontować tablice z  tablice z zakazem wysypywania nieczystości.

Plany i marzenia

Na chwilę obecną członkowie Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej deklarują, że po ukończeniu 18 roku życia będą kontynuować swoja pasję w szeregach jednostki OSP Rożniatów, jako strażacy ochotnicy. Warto nadmienić, że w jednostce panuje również wyjątkowa i bardzo sympatyczna tradycja. Osoby przechodzące z drużyny młodzieżowej w szeregi jednostki właściwej, oprócz legitymacji strażaka ochotnika otrzymują krawat do munduru. Jest to swoista zachęta do tego, aby dalej pozostać w jednostce.

Na chwilę obecną drużyna ma jedno marzenie zakupić dla siebie mundury. Życzymy im, aby to marzenie spełniło się jak najszybciej. Bo przecież tam gdzie jest tyle par bliźniaków szczęście powinno się mnożyć i mieć podwójny wymiar.

Urzędowy kot!
O krok od tragedii!
Brak komentarzy

Sorry, the comment form is closed at this time.